Spis treści

  1. Czym jest biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa?………………………………………….. 3
  2. Bóle głowy – rodzaje, przyczyny, sposoby leczenia?………………………………………………… 4
  3. Metoda badań………………………………………………………………………………………………………. 7
  4. Opisy przypadków………………………………………………………………………………………………… 7
  5. Wnioski…………………………………………………………………………………………………………….. 14
  6. Załączniki………………………………………………………………………………………………………….. 15
  7. Bibliografia………………………………………………………………………………………………………… 17

1.      Czym jest biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa? 

Tematem mojej pracy jest zaobserwowanie jak biodynamiczna terapia czaszkowo krzyżowa wpływa na bóle głowy.  

Czym jest biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa?  

Terapia czaszkowo-krzyżowa powstała początkiem XX w. w Stanach Zjednoczonych przez lekarzy ostepatów Andre Still’a, Williama Sutherland’a, rozwinięta w odmianę biodynamiczną przez Franklina Sills’a oraz odmianę biomechaniczną przez Johna E. Upledger’a. W metodzie tej stosuje się chwyty znane z osteopatii lecz jest to dotyk motyla – bardzo delikatny, bez żadnej trakcji, nacisku. Palpacyjnie wyczuwa się nieprawidłowe wzorce w strukturach kostnych, mięśniowych, traumy zapisane w ciele, jak również poczuć przepływ płynu mózgowo – rdzeniowego czyli naszego wzorca zdrowia. Terapia ta umożliwia słuchanie procesów zachodzących bardzo głęboko w ciele. Bardzo podoba mi się biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa, ponieważ jest holistyczna – nie skupia się wyłącznie na dolegliwości bólowej pacjenta, ale na jego całym ciele i nigdy nie możemy jej zaplanować, ponieważ jej dynamika jest nikomu nie znana.  

W terapii czaszkowo-krzyżowej można poczuć trzeci niezależny rytm w naszym ciele, oczywiście obok pulsu i oddechu płucnego. Rytm czaszkowo-krzyżowy jest to dający się wyczuć palpacyjnie ruch wdechu czyli poszerzania ciała pacjenta i wydechu zmniejszenia ciała. Tak jak obserwując rytm serca i oddechu, terapeuta jest w stanie wyciągnąć wnioski o stanie układu krążenia i układu oddechowego, moc płynu mózgowo-rdzeniowego wiele mówi o kondycji i funkcjonowaniu układu cranio-sacralnego w różnych częściach ludzkiego ciała. Rytm czaszkowego krzyżowy ma swoją jakość, rytm, amplitudę. Terapeuta czaszkowo-krzyżowy obserwuje i jeśli jakaś część lub obszar organizmu nie poruszają się rytmicznie w odpowiedzi na delikatne sygnały układu cranio-sacralnego, pozwala to na zlokalizowanie problematycznego miejsca. Terapeuta prawdopodobnie nie wie co to za rodzaj inercji, ale wie gdzie go znaleźć – jest to dobry punkt wyjścia.  

W układzie czaszkowo – krzyżowym wyróżnia się trzywarstwowy układu błon, które nazywane jest oponami, płynu mózgowo-rdzeniowego zamkniętego w układzie błon oraz struktur kontrolujących przepływ płynu. System ten jest zamkniętym układem hydraulicznym, otoczony jest oponą twardą, która służy jako bariera blokująca wydostanie się płynu.

Według Williama Sutherland’a system czaszkowo-krzyżowa obejmuje: 

-fluktuację płynu mózgowo-rdzeniowego  

-ruchliwości ośrodkowego układu nerwowego  

-ruchomość kości czaszki  

-wzajemnego napięcia układu oponowego  

-ruch kości krzyżowej.   

Płyn mózgowo-rdzeniowy odżywia ośrodkowy układ nerwowy, chroni mózg przed uszkodzeniami, Przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego nazywany jest potencją zdrowia może być słabszy z powodu stresu, przeżytej traumy, nieregularnego, krótkiego snu, złej diety. Organizm traci możliwość korzystania z zasobów co w dalszej kolejności powoduje choroby. Terapia czaszkowo-krzyżowa przywraca prawidłowy przepływ a także poszerza i przywraca zasoby ciała. (Mądrość ciała, Michael Kern) 

Istotą terapii czaszkowo-krzyżowej jest towarzyszenie pacjentowi w samouzdrawianiu się i przywróceniu homeostazy w ciele.  

Dla mnie biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa jest jedną z ciekawszych form powrotu do zdrowia ze względu na holistyczne podejście, brak bólu podczas terapii a także i to najważniejsze ukierunkowanie się na mądrość ciała pacjenta, bo to ona doskonale wie co ma uczynić, aby uzdrowić pacjenta. My jako terapeuci jesteśmy tylko obserwatorami tego co dokonuje się w ciele i biosferze. 

2.      Bóle głowy – rodzaje, przyczyny, sposoby leczenia? 

Migrena została zdefiniowana jako wyniszczający ból głowy. Wpływa niekorzystnie na codzienne funkcjonowanie w społeczeństwie. Migrena najczęściej pojawia się w okresie dojrzewania, również dotyczy ludzi w wieku 35-40 roku. Z badań wynika, że kobiety cierpią trzy do czterech razy częściej niż mężczyźni. Dzieci też na nią cierpią, jednak wśród dzieci nie odnotowano różnic w częstotliwości występowania. Migrena dotyka 20% społeczeństwa. Migrena według badaczy występuje z powodu zaburzeń w mózgu, w którym rolę odgrywają zarówno impulsy nerwowe jak i substancje chemiczne.  

Migrena objawia się epizodycznym, pulsującym bólem o różnym stopniu nasilenia. Pojawia się po jednej stronie głowy, czasami bólem obejmuje całą głowę. Dodatkowymi objawami są nudności, światłowstręt, wrażliwość na hałas. Ból najczęściej trwa od kilku godzin do kilku dni.

Napięciowe bóle głowy pojawia się najczęściej w okresie dojrzewania, największa kumulacja przypada na wiek 30 – 40. Wyróżnia się kilka rodzajów bólów napięciowych głowy. Mogą być one podobne do migreny – pulsujące. Obejmują one całą głowę, chociaż czasami mogę być po jednej ze stron. Bóle napięciowe głowy charakteryzują się uczuciem napięcia na obwodzie głowy i uczuciem nacisku. Obecnie za przyczynę napięciowych bólów głowy podaje się nadmierny stres.  

Bóle głowy są sklasyfikowane w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób
i Dolegliwości – ICD-10 jako:  

Ból głowy R51: 

– alergiczny NGI G44.8  

– emocjonalny F45.4  

– histaminowy G44.0  

– klasterowe bóle głowy (przewlekłe) (epizodyczne) G44.0  

– migrenowy (typu migrenowego) G43.9  

– naczyniowy G44.1  

– napięciowy (przewlekły) (epizodyczny) G44.2  

– określony zespół NGI G44.8  

– po nakłuciu lędźwiowym G97.1  

– po znieczuleniu rdzeniowym i zewnątrzoponowym (podczas) T88.5  

– ciąży O29.4 

 – czynności porodowej i porodu O74.5  

– po porodzie, w okresie połogu O89.4  

– pochodzenia nieorganicznego F45.4  

– polekowy NGI G44.4  

– pourazowy, przewlekły G44.3  

– psychogenny F45.4  

– wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego (z miejsca nakłucia) G97.1  

Migrena (idiopatyczna) G43 : 

– bez aury G43.0  

– brzuszna G43.8  

– klasyczna G43.1  

– menstruacyjna N94.3  

– okoporaźna G43.8  

– określona NGI G43.8  

– podstawna G43.1 

 – powikłana G43.3  

– prosta G43.0  

– równoważna G43.1  

– siatkówkowa G43.8  

– stan migrenowy G43.2  

– z aurą (o ostrym początku) (przedłużoną) (typową) G43.1  

– z porażeniem połowiczym (rodzinna) G43.1 

Konwencjonalne leczenie migreny i napięciowych bóli głowy jest nieoptymalne. Najczęściej podawane są duże ilości leków przeciwbólowych, które najczęściej łagodzą bóle chwilowo. Aczkolwiek długotrwałe stosowanie prowadzi do kolejnych bóli spowodowanych zażywaniem leków. Dlatego też, sięgania po leki przeciwbólowe czy przeciwmigrenowe nie można traktować jako leczenia. Jest to jedynie sposób, aby zlikwidować objaw, a nie przyczynę bólu głowy.  

Według medycyny chińskiej pojawiające się bóle głowy są winkiem zaburzeń przepływu krwi i energii Qi w obrębie głowy, dużą rolę w rozwoju migren odgrywa zaburzenia czynnościowe wątroby. Leczenie w medycynie chińskiej ma na celu doprowadzenie do równowagi w obiegu czynnościowym wątroby, usunięcie czynników patogennych oraz odblokowanie meridianów.  

Bóle głowy mogą mieć podłoże emocjonalne wg Totalnej Biologii. Bóle skroniowe wyrażają wściekłość, bóle migrenowe wynikają ze stłumionej złości, a bóle napięciowe wynikają ze zmartwienia. Głowa według Recall Healing związana jest z ojcem, to wszystko, co dzieje się w okolicach głowy, karku jest oznaką relacji z ojcem.

Według badań i moich doświadczeń zawodowych formę leczenia migren może stanowić fizjoterapia, a konkretnie terapia manualna. Ma ona pozytywny wpływ na pacjentów, zmniejszając dolegliwości bólowe oraz wydłużając okresy bez napadów migrenowych. Zabiegi fizjoterapeutyczne, które stosuje w swojej praktyce zmniejszają napięcia mięśni i powięzi w obszarze tułowia, odcinka szyjnego kręgosłupa oraz samej głowy, pobudzenia krążenia limfy, polepszenia pracy narządów wewnętrznych za pomocą terapii wisceralnej i wyciszania układu autonomicznego, gdyż przyczyną migren jest stres i stosowania igłoterapii suchej w obrębie napiętych mięśni.  

Kolejną bardzo ciekawą formą terapii w zwalczaniu bólu głowy jest biodynamiczna terapia czaszkowo-krzyżowa. Wg badań naukowych biodynamiczna terapia cranio-sacralna jest skuteczna w zmniejszaniu natężenia bólu, nasilenia migreny, częstości napadów i niedomagań funkcjonalnych  i emocjonalnych oraz zmniejszenia przyjmowania leków.

3.      Metoda badań 

W moich badaniach wzięły udział cztery osoby z różnymi rodzajami bólów głowy.
Z każdym pacjentem przeprowadziłam 4 sesje co dwa tygodnie. Pracowałam metodą biodynamiczną, nie skupiając uwagi na bólach głowy, a obejmowałam uwagą całe ciało i jego biosferę – zgodnie z regułami sztuki biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej. Na każdej sesji podążałam za wrodzonym planem leczenia danego pacjenta. Każdy z pacjentów podczas sesji miał zastosowane inne metody pracy biodynamicznej. Częstym elementem powtarzającym się w sesjach, które ukazał mi wewnętrzny plan leczenia to – drenaż zatok żylnych, obserwacja komory III i IV, wzajemne napięcie membran – namiotu móżdżku, sierpu mózgu.   

Klienci przed każdą terapią uzupełniali kwestionariusz (kwestionariusz – załącznik numer 1). Zostali poinformowani o udziale w badaniach. (Zgoda – załącznik numer 2) 

4.      Opisy przypadków 

Pierwszą z osób, która zgłosiła się na sesję z powodu bólu głowy była kobieta w wieku 35 lat. Pacjentka jest pracownikiem korporacji. Jej stan zdrowia jest dobry. Bóle głowy towarzyszyły jej ciągiem od kilku miesięcy, zmieniały swoją intensywność w ciągu dnia, Nasilały się w pracy i wieczorem przed zaśnięciem, sen przez to był przerywany. Bóle głowy prawdopodobnie były wynikiem chronicznego stresu. Pacjentka zażywała średnio dwie-trzy tabletki przeciwbólowe każdego dnia.  

Na pierwszej sesji po holistycznej zmianie, pokazał się wrodzony plan leczenia. Podążając za nim obserwowałam ruchliwość kości krzyżowej, w której poczułam zastój, następnie pole serca a pod koniec terapii do komory III. Po sesji klientka czuła jakby wyczerpały się jej baterie – co prawdopodobnie oznaczało dezaktywację gałęzi współczulnej, ciągłego pobudzenia – do gałęzi przywspółczulnej, przejście systemu z układu sympatycznego do parasympatycznego. Po terapii ogólne odczucie rozbicia i zmęczenia minęło. Pacjentka przez dwa tygodnie odczuwała większy spokój w ciele, nie wybudzała się w nocy, ale bóle głowy wciąż były obecne. Nie zauważyła różnicy w intensywności i w częstotliwości występowania. Tabletki przeciwbólowe zażywała codziennie, ale było ich mniej 1-2 sztuki.  

Na drugiej sesji wrodzony plan leczenia pokierował mnie do przepon w ciele, najwięcej fluktuacji poprzecznej czułyśmy razem z klientką w górnym otworze klatki piersiowej. Po przeponach obserwowałam połączenie klinowo – potyliczne, które według moich odczuć było w lekkim skłonie w prawą stronę. Podczas sesji klientka mocno usnęła, po zakończeniu terapii czuła się wypoczęta i spokojna wewnątrz ciała. Klientka przez pierwsze dni po sesji czuła się źle, miała mdłości, dwa razy zwymiotowała, wybudzała się codziennie między 1 a 3 w nocy. Po tygodniu czasu objawy ustąpiły. Te objawy często towarzyszą pacjentom w regulacji nerwu błędnego. Ból głowy zmienił swoją intensywność z mocnego bólu 1 do 3, bóle pojawiały się tylko w pracy i ustępowały w domu. Tabletki przeciwbólowe były zażywane tylko  4 razy przez te dwa tygodnie, bardziej jako profilaktyka jak twierdziła pacjentka.  

Trzecią sesję po holistycznej zmianie według wrodzonego planu leczenia rozpoczęłam od wlotu piersiowego, otworów szyjnych, otworu wielkiego, i zatok żylnych, następnie moją uwagę skierowałam ponownie do połączenia klinowo – potylicznego, nie wyczuwałam skrętu jak w sesji drugiej, ale kompresję między potylicą a kością klinową, na końcu obserwowałam ruchliwość sierpa mózgu i namiotu móżdżku. Sierp mózgu wyrażał się jako mocno napięta struna. Podczas sesji pacjentka dużo odczuwała, jej odczucia pokrywały się z moimi wrażeniami z jej ciała. Po sesji klientka czuła się wypoczęta, nie czuła bólu głowy, który towarzyszył jej przed sesją. Sesja odbyła się krótko po zakończeniu jej pracy zawodowej, w której odczuwała dyskomfort z powodu bólu głowy. Pacjentka w ciągu dwóch tygodni zaobserwowała, pojawiający się ból głowy podczas sytuacji stresowych w pracy i w życiu rodzinnym. Ból był intensywny (wg ankiety ocena 2), ale krótkotrwały. Pacjentka nie zażyła ani jednej tabletki przeciwbólowej.  

Na czwartej sesji wrodzony plan leczenia pokierował mnie do kości krzyżowej i kości potylicznej – poczułam ogromną kompresję tkanek w środku ciała, następnie uwaga skierowała mnie ponownie do pola serca pacjentki i na koniec sesji podążyłam do komór III i IV. Klientka usnęła pod koniec sesji, po przebudzeniu poczuła się jak po pierwszej sesji, miała potrzebę snu i brak energii w ciele.  

Skontaktowałam się z klientką po dwóch tygodniach, żeby dowiedzieć jak się czuła po sesjach Dwa tygodnie czuła duży spokój w ciele, zauważyła, że coraz mniej sytuacji ją stresuje, a to powoduje, że intensywność i częstotliwość bóli głowy zmniejsza się. Podczas dwóch tygodni po sesji miała ból migrenowy po silnym stresie, ale obyło się bez tabletek przeciwbólowych. Intensywność bólu przez dwa tygodnie wg oceny w ankiecie to 4, 5. Ból pojawił się raz. Sen był mocny, sporadyczne pobudki nocne.  

Tab. 1 Dane z kwestionariusza Pacjentki 1.

 

 

Częstość występowania bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni 

Sesja 1

Sesja 2

Sesja 3

Sesja 4

 

>2

 

>2

 

2

 

1

Intensywność bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni  

 

1

 

2

 

4

 

5

Drugą pacjentką, która wzięła udział w moich sesjach była 55 letnia architekt. Stan zdrowia jest dobry, bóle głowy towarzyszą jej od dzieciństwa. Bóle głowy nasilają się w momencie, kiedy pacjentka odczuwa lekki głód intensywność bólu błyskawicznie rośnie. Kolejnymi czynnikami powodującymi migreny jest stres, uczucie napiętych mięśni odcinka szyjnego kręgosłupa, zmęczenie, zmiana pogody.

Na pierwszej sesji biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej po holistycznej zmianie i zorientowaniu się na biosferę klientki, wrodzony plan leczenia skierował moją uwagę na przepony – przeponę miedniczą, przeponę piersiową, górny otwór klatki piersiowej, otwory szyjne i wielki otwór potyliczny. Trzy stopniowy proces Beckera obserwowałyśmy w okolicy otworów szyjnych. Następnie pojawiła się inercja w okolicy żołądka, zaprosiłam intencją przestrzeń i potencję. Na końcu sesji przeszłam uwagą do zaciszenia CV4. Po sesji pacjentka czuła się zrelaksowana i senna. Przez dwa tygodnie po sesji klientka raz odczuwała krótki, ale intensywny ból. Pacjentka zaobserwowała, że po sesji wyostrzył się jej wzrok. 

Podczas drugiej sesji wrodzony plan leczenia zaprosił mnie do obserwacji połączenia klinowo – potylicznego. W moim odczuciu kości były skompresowane, zaprosiłam potencję i przestrzeń w to miejsce. Następnie przeniosłam swoją uwagę do komór mózgu – komory IV, bocznych i III. Pod koniec sesji zaprosiłam zaciszenie przy kości krzyżowej. Po sesji pacjentka była senna i zmęczona.  W przeciągu dwóch tygodni ból głowy się nie pojawił pomimo stresowych sytuacji w pracy. Ostrość wzroku wciąż była lepszej jakości. Rano po przebudzeniu klientka odczuwała wigor do życia, którego wcześniej nie czuła przez dłuższy czas.  

Obserwację na trzeciej sesji po holistycznej zmianie według wrodzonego planu leczenia rozpoczęłam od rury opony twardej. Czułam inercję w okolicy kręgosłupa szyjnego, w trzystopniowym procesie Beckera inercja rozwiązała się. Następnie przeszłam uwagą do otworu wielkiego w potylicy i do drenażu zatok żylnych. Sesję zakończyłam zaciszeniem CV4 przy potylicy. Pacjentka po sesji miała odczucie zmniejszenia ciężaru na barkach, lekkiej głowy. W ciągu dwóch następnych tygodni raz pojawił się lekki ból głowy, trwający krótko – pacjentka stwierdziła, że było to z przepracowania.  

Wrodzony plan leczenia podczas czwartej sesji skierował moją uwagę do pola serca, a następnie do triady embriologicznej – kręgosłupa piersiowego. Czułam kompresję kręgów Th4-TH8. Mając orientację na całą biosferę pacjentki poczułam potrzebę obserwacji z twarzoczaszką klientki. Sesję zakończyłam na boku w chwycie kości krzyżowej i kości sitowej.  Pacjentka tego dnia skarżyła się na lekkie pieczenie między łopatkami, które po sesji zniknęło. Po sesji pacjentka czuła, spływający śluz po gardle i lekko oczyszczające się prawdopodobnie zatoki. Po dwutygodniowym kontakcie telefonicznym moja klientka nie czuła bólu głowy, ale zaczęła spływać z zatok żółta ropa, stan ten trwał ponad tydzień. Pacjentka odczuwała, że może na 100% oddychać nosem.  

Tab. 2  Dane z kwestionariusza Pacjentki 2

 

 

Częstość występowania bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni 

Sesja 1

Sesja 2

Sesja 3

Sesja 4

 

>2

 

1

 

0

 

0

Intensywność bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni  

 

3

 

2

 

5

 

5

 

Moim trzecim pacjentem na sesjach biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej był 37 letni mechanik samochodowy. Bóle głowy pojawiły się 4 lata temu, intensywne w weekendy. Pacjent przez weekend zażywa około 10 tabletek przeciwbólowych. Klient ma problemy bólowe z kręgosłupem – klasyfikowany jest do operacji przepukliny i kręgozmyku.  Na pierwszej sesji po tym jak zaszła holistyczna zmiana i moje zorientowanie się na biosferę klienta według wrodzonego planu leczenia podążyłam do kości krzyżowej i odczuwania linii pośrodkowej ciała. Linię pośrodkową ciała czułam jako silną strunę, która była ściśnięta i skręcona na wysokości kręgosłupa szyjnego. Po dłuższej obserwacji linia ta zmieniła swój kształt. Przeszłam do triady embriologicznej kręgosłupa szyjnego i obserwowałam trzystopniowy proces Beckera. Następnie przeszłam do chwytu kołyskowego kości potylicy, zaprosiłam potencję. Sesję zakończyłam zaciszeniem CV4 przy kości potylicznej. Po sesji klient odczuwał ciepło w ciele. Po dwóch tygodniach bóle w weekendy pojawiały się wciąż bardzo intensywne, tabletki przeciwbólowe klient zażywał. Zauważył zwiększoną mobilność w zakresie ruchów kręgosłupa i nie czuł drętwienia rąk w nocy, na które cierpiał od dawna.

Drugą sesję po rytuałach kontaktu, holistycznej zmianie moją uwagę skierowałam na przepony poprzeczne – przeponę miedniczą, przeponę piersiową, górny otwór klatki piersiowej, otwory szyjne i wielki otwór potyliczny. Najwięcej fluktuacji poprzecznej, która była dla mnie intensywnie wyczuwalna była w przeponie miedniczej. Po rozwiązaniu inercji podążyłam uwagą na rurę opony twardej. Opona twarda w moim odczuciu była sucha
i napięta. Zaprosiłam przestrzeń i potencję. W chwycie kołyskowym słuchałam móżdżku i komory IV, a następnie w chwycie Beckera obserwowałam komorę III. Pacjent podczas sesji usnął. Po sesji był zmęczony i senny. Przez dwa tygodnie bóle głowy były intensywne, ale klient zauważył, że krócej trwają. Pacjent i jego rodzina zaobserwowali, że jest mniej nerwowy.   

Trzecią sesję po holistycznej zmianie według wrodzonego planu leczenia rozpoczęłam od słuchania membran – namiotu mózgu i sierpa mózgu. W chwycie Beckera słuchałam powięzi całego ciała. Powięź głęboka była w moim odczuciu skręcona w okolicy górnego otworu klatki piersiowej. Zaprosiłam pływ. Pacjent wszedł w długi pływ. Obserwowałam. Pacjent czuł się w tym stanie bardzo spokojnie, czuł odpuszczenie napięcia w okolicy serca, szczęki, gardła. Sesję zakończyłam przy stopach. Po sesji klient zgłaszał, że przez chwilę miał wrażenie, jakby jego ciało było lekkie, nic nie ważące, odczuwał totalną ciszę, bez myśli.

W przeciągu dwóch tygodni bóle migrenowe pojawiały się w weekend, ale nie od rana, a po drzemce popołudniowej. Były one intensywne.  

Na czwartej sesji będąc w szerokim polu percepcji wrodzony plan leczenia zaprowadził mnie do pracy z zatokami żylnymi mózgu, następnie przeszłam do słuchania twarzoczaszki. Odniosłam wrażenie, że kość czołowa i kość sitowa silnie są ze sobą sklejone. Zaprosiłam przestrzeń w tę okolicę. W pracy wewnątrz ustnej obserwowałam lemiesz, który był lekko skrzywiony w prawą stronę. Sesję zakończyłam w leżeniu na boku w chwycie kości sitowej i kości krzyżowej słuchając linii pośrodkowej ciała. Pacjent po sesji był zrelaksowany. Po dwóch tygodniach klient nie skarżył się na ból kręgosłupa, drętwienie rąk, które wcześniej mu towarzyszyło. Bóle głowy wciąż pojawiły się w weekend, ale pacjent ocenił je na intensywne, pojawiające się krótszy okres.  

Tab. 3  Dane z kwestionariusza Pacjenta 3

 

 

Częstość występowania bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni 

Sesja 1

Sesja 2

Sesja 3

Sesja 4

 

>2

 

>2

 

>2

 

>2

Intensywność bólu głowy
w ciągu dwóch ostatnich tygodni  

 

1

 

1

 

2

 

2

Czwartym pacjentem, który brał udział w moich sesjach to 26 letni mężczyzna, informatyk. Bardzo mało aktywny ruchowy, otyły. Bóle głowy pojawiały się codziennie wieczorami w okolicy oczu i kości skroniowych.  

Na pierwszej sesji po skierowaniu się na biosferę pacjenta i po holistycznej zmianie, wrodzony plan leczenia zaprowadził moją uwagę do kości krzyżowej, obserwowałam wdech
i wydech czaszkowy. Kość krzyżowa była skręcona w prawą stronę. Po rozwiązaniu inercji przyglądałam się kościom skroniowym. Po prawej stronie miałam odczucie sklejenia na szwie łuskowym. Zaprosiłam przestrzeń i rozdzielenie na wdechu kości skroniowej z kością ciemieniową. Po trzystopniowym procesie uzdrawiania Beckera sesję zakończyłam przy barkach. Po sesji pacjent czuł lekki zawrót głowy. Przez dwa tygodnie bóle pojawiały się rzadziej niż przed sesją.  

Na drugiej sesji wrodzony plan leczenia pokierował mnie do kości krzyżowej i kości potylicznej. Następnie uwagę przeniosłam do membran – sierpa mózgu i namiotu móżdżku,
 w moim odczuciu namiot móżdżku był sztywny i mało ruchliwy. Zaprosiłam intencją przestrzeń i potencję. Sesję zakończyłam na boku w chwycie kości krzyżowej i kości sitowej. Po sesji pacjent odczuwał spokój, zniknęło mu uczucie pulsowania w głowie, które było przed sesją. W przeciągu dwóch tygodni klient miał dwa epizody silnego bólu głowy.  

Trzecią sesję po holistycznej zmianie według wrodzonego planu leczenia rozpoczęłam od słuchania przepon w ciele. Przepona górnego otworu klatki piersiowej miała najwięcej odczuwalnej fluktuacji poprzecznej. Po zaproszeniu zaciszenia w tym miejscu przeszłam do drenażu zatok żylnych. Ciało pacjenta zawołało mnie do kości sitowej. Czułam w miejscu połączenia kości czołowej z kością sitową sklejenie. Zaprosiłam przestrzeń w chwycie rozłączenia kości sitowej w kierunku dolnym. Sesję zakończyłam przy stopach. Po sesji pacjent miał odczucie odetkania “czegoś” w głowie. Przez dwa tygodnie bóle głowy nie wystąpiły. Klient zauważył, że nie ma codziennie rano zatkanego nosa i bóle krzyżowe zmniejszyły się.  

Wrodzony plan leczenia podczas czwartej sesji skierował moją uwagę do płuc. Odczuwałam zastój płynów w górnym płacie prawego płuca. Zastosowałam augmentację. Następnie przeszłam do słuchania komór mózgu – komory IV, komory III i bocznych. Moją uwagę przykuła rura opony twardej. Czułam jej sztywność
i suchość. Zaprosiłam potencję, aby nawodniła oponę twardą. Sesję zakończyłam przy stopach. Po sesji pacjent był senny i rozluźniony. Po kontakcie telefonicznym po dwóch tygodniach od ostatniej sesji pacjent czuł się dobrze, nie odczuwał bólu głowy, pojawił się małe pieczenie za oczami, które szybko ustało. Klient dodatkowo zaobserwował, że lepiej śpi, ma większą potrzebę spotykania się z ludźmi, przed pierwszą sesją zgłaszał, że bardzo rzadko wychodzi z domu, jest introwertykiem.  

 Tab. 4  Dane z kwestionariusza Pacjentka 4

 

 

Częstość występowania bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni 

Sesja 1

Sesja 2

Sesja 3

Sesja 4

 

>2

 

2

 

1

 

0

Intensywność bólu głowy w ciągu dwóch ostatnich tygodni  

 

1

 

3

 

4

 

0

 

5.      Wnioski: 

  1. Ból głowy zmienił swoją intensywność u każdej z badanych osób po czterech sesjach biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej. 
  2. Ból głowy u trzech pacjentów występował rzadziej. (U jednej z pacjentek po pierwszej sesji biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej ból wyraźnie się zmienił, a intensywny ból napięciowy głowy towarzyszył jej od kilku tygodni. U dwóch klientów po trzeciej sesji zniknął do końca prowadzonych terapii, ale intensywność bólu zmieniła się po 1 sesji.
    U jednego pacjenta ból głowy po czterech terapiach biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej był wciąż intensywny, zmieniły się parametry w częstości występowania bólu i w jego nasileniu).
  3. Z każdą sesją biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej dochodziło do odczuwalnych zmian w codziennym funkcjonowaniu. Pacjenci po sesjach biodynamicznej terapii czaszkowo – krzyżowej zaobserwowali zmiany m.in. w jakości snu, w lepszym radzeniu sobie w sytuacjach stresowych, w odczuciu wigoru do życia, w poprawie ostrości widzenia.  

Katarzyna Placek Wójciak

 

6.      Załączniki 

Załącznik nr 1

Ankieta

  1. Jak często pojawił się ból głowy w przeciągu dwóch ostatnich tygodni?  
  • brak bólu 
  • raz 
  • dwa razy 
  • więcej niż dwa razy 
  1. Intensywność bólu głowy w ciągu ostatnich 2 tygodni: 

1                      2                       3                    4                     5  

1 – bardzo intensywny, długi 
 2 – intensywny, krótki 
 3 – lekki, długi 
 4 – lekki. krótki 
 5 – brak bólu głowy 

Załącznik nr 2

Zgoda na udział w badaniach                

Nazywam się Katarzyna Placek – Wójciak jestem studentką Biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej w Europejskim Centrum Terapii we Wrocławiu. 

Uprzejmie proszę o zgodę na udział w badaniach naukowych do mojej pracy dyplomowej pt “Wpływ terapii czaszkowo-krzyżowej na bóle głowy” 

Badania polegają na wzięciu udziału w 4 bezpłatnych sesjach biodynamicznej terapii czaszkowo-krzyżowej w częstotliwości – jedna sesja na 2 tygodnie, w okresie listopad 2022 – styczeń 2023. Przed każdą sesją potrzebne będzie wypełnienie krótkiego kwestionariusza dotyczącego częstotliwości i intensywności bólów głowy. 

Dziękuję. 

Wyrażam zgodę na badanie 

(data, czytelnie imię nazwisko klienta) 

 

7.      Bibliografia 

  1. Kern, Michael: Mądrość ciała, Virgo, Warszawa 2010
  1. Podręcznik kursu terapii czaszkowo – krzyżowej w ujęciu biodynamicznym. Seminarium 4, 5, 6 Europejskie Centrum Terapii, Wrocław 2022
  2. Upledger J.E., Twój wewnętrzny lekarz i ty. Terapia cranio-sacralna i uwolnienie
    somato-emocjonalne, Łódź 2019
  1. Gomez, Ingles, wsp. Effect of a Craniosacral Therapy Protocol in People with Migraine: A Randomized Controlled Trial w: Clin. Med. 2022, 11 (3)
  1. Arnadottir, Sigurdardottir, Is craniosacral therapy effective for migraine? Tested with HIT-6 Questionnaire w: Complementary Therapies in Clinical Practice 19 (2013) 11-14
  2. Dupuis Jean-Marc: Bóle głowy, jak leczyć, jak zapobiegać, Niezależne Wydawnictwo Informacyjne, Białystok
  3. Renaud Gilbert: Recall Healing, Totalna biologia, Wena, 2014
  4. WHO, International Statistical Classification of Diseases and Related Health Problems, ICD-10, Volume I, II, III, 2009
  5. TurknettJosh: Koniec z migreną Program żywieniowy definitywnie eliminujący bóle głowy i stany zapalne, Vital, 2019 r
  6. Montakab Hamid, Medycyna chińska w praktyce. Teoria, diagnostyka i terapia
    w zachodnim rozumieniu, Galaktyka, 2017