PLAN PRACY

1) Wprowadzenie

2) Kości krzyżowa – najważniejsze aspekty strukturalne

– budowa anatomiczna

– postawa ciała

– połączenie lędźwiowo – krzyżowe

– staw krzyżowo – biodrowy

– staw krzyżowo – guziczny

– mięśnie, powięzi, taśmy anatomiczne

– dno miednicy

– wachlarze mięśniowe

– narządy sąsiadujące

3) Kość Krzyżowa jako element Systemu Pierwotnego Oddychania

– pięć aspektów Pierwotnego  mechanizmu oddychania

– wyrażanie się ruchu kości krzyżowej w fazie wdechu i w fazie wydechu czaszkowego

4) Kość krzyżowa i jej aspekt duchowy

5) Kość krzyżowa i jej powiązanie z emocjami, traumami

6) Koncepcja/możliwości pracy z kością krzyżową w Biodynamicznej Terapii Czaszkowo-krzyżowej (BTCK)

– chwyt krzyżowy

– chwyt krzyżowo-miedniczny i praca z przeponą miedniczną

– chwyt lędźwiowo-krzyżowy

– chwyt krzyżowo-biodrowy

– chwyt potyliczno-krzyżowy

– chwyt sitowo-krzyżowy

– Techniki wspierające pracę na kości krzyżowej i miednicy

– wzmacnianie/augmentacja napędu potencji

– rozłączenie

– fluktuacje poprzeczne

– orientacja na pierwotną linię środkową

7) Podsumowanie

8) Bibliografia

9) Źródła użytych w pracy rysunków

1) Wprowadzenie

Ciało człowieka ciekawiło mnie odkąd pamiętam. Już w szkole podstawowej, uwielbiałam przeglądać medyczne książki i „studiować” encyklopedię medyczną dostępną w domu. Jako ścieżkę zawodową wybrałam fizjoterapię. Anatomia człowieka towarzyszy mi od wielu lat i coraz bardziej fascynuje, zaskakuje. Podziwiam mądrość ludzkiego ciała i czuję zachwyt jak wiele struktur, tak różnych od siebie, ze sobą idealnie współgra tworząc skomplikowany organizm. Pięknie to opisał S. Keleman w swojej książce „Anatomia emocjonalna”

Istnieje plan ciała. Różne tuby i warstwy, kieszenie i przepony współdziałają ze sobą, prowadząc nas do samoświadomości. Mięśnie dają poczucie rytmu, trzymania, uwalniania, skracania, wydłużania – zbierania się w sobie. Kości wprowadzają odczucie kompresji i rozciągania. Wnętrzności dają doznanie puchnięcia i zapadania – bycia pełnym i pustym. Puste i wypełnione przestrzenie dają początek innym uczuciom. Macica, podobnie jak serce, jest pustą przestrzenią otoczoną zwartą, rytmicznie poruszającą się tkanką. Brzuch jest centralną jamą ciała zawierającą płyny i narządy otoczone kośćmi i mięśniami. Płuca i serce są narządami umieszczonymi w sztywnych ścianach korpusu. Puste,  miękkie i zwarte tkanki produkują inne doznania i uczucia niż ich twarde odpowiedniki. Istnieje dialog doznań pomiędzy pustym i pełnym – między wypełnionymi komorami mózgu a gęsto spakowanymi komórkami mięśniowymi. Wszystkie związki obecne w ciele wpływają na podstawowy stan tkanek tworzących ciągły wzorzec świadomości.

Franklyn Sills w swojej książce „Foundations in Craniosacral Biodynamics vol2” cytując jednego z doświadczonych osteopatów powiedział „Jeśli system nie odpowiada na Twoją pracę spójrz na kość krzyżową”.

Powiem szczerze, że zdanie to wzbudziło moją ciekawość i stało się źródłem inspiracji by bliżej przyjrzeć się kości krzyżowej (Sacrum). Co takiego sprawiło, że z ogromu możliwości jakie daje ludzkie ciało, przeróżnych tkanek, struktur, tub, narządów, warstw, zasugerował akurat kość krzyżową? Co w niej jest takiego, że niesie w sobie klucz do skutecznej terapii? Jaką chowa tajemnicę? Dlaczego jest taka ważna? Dlaczego akurat na nią trzeba spojrzeć kiedy w ciele człowieka jest ponad 200 innych kości?

Zagłębiłam się w literaturę i krok po kroku odkrywałam piękno, doskonałość, moc, tajemnicę i świętość kości krzyżowej. W tej pracy chcę zebrać moje „odkrycia ” w jedno i spróbować odpowiedzieć na powyższe pytania. Pokazać jak kość krzyżowa ma wpływ na wiele struktur w naszym ciele i dzięki temu jest aż tak istotna w pracy terapeuty czaszkowo-krzyżowego w ujęciu biodynamicznym. Pewnie moja praca nie wyczerpuje tematu Sacrum, ale może choć trochę zachęci do przyjrzenia się a nawet zaprzyjaźnienia z kością krzyżową.

2) Kości krzyżowa – najważniejsze aspekty strukturalne

– budowa anatomiczna

Kość krzyżowa to duża klinowata kość u podstawy kręgosłupa. Coś w rodzaju zakrzywionej piramidy odwróconej do góry nogami.  Łączy się z ostatnim kręgiem lędźwiowym L5 w połączeniu lędźwiowo-krzyżowym, z obiema kośćmi biodrowymi w stawach krzyżowo-biodrowych, a poniżej z kością ogonową.  Przy urodzeniu kość krzyżowa składa się z pięciu części, które składają się na pięć zmodyfikowanych kręgów, które kostnieją w wieku dorosłym.  Jej dwa najbardziej zaawansowane komponenty kostnieją między 7 – 8 rokiem życia. Jest oparciem dla kręgosłupa i pomaga w dźwiganiu ciężaru tułowia. W ten sposób pełni ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego kręgosłupa. Każde zaburzenie, dotykające kości krzyżowej, może wpływać na funkcjonowanie wyżej położonych kręgów. Jest to powszechna przyczyna bólów pleców. Ruchliwość kości krzyżowej jest ściśle związana z ruchliwością Połączenia Klinowo – Potylicznego PKP.  PKP jest jej naturalnym punktem orientacyjnym i wszelkie problemy warunkowe lub inercyjne na jednym biegunie będą miały wpływ na drugi.  Oba rozwijają się wokół embriologicznej struny grzbietowej, która przez całe życie pozostaje linią środkową osi orientacyjnej, zwanej pierwotną linią środkową. Ma ona swój najniższy biegun w kości ogonowej, wznosi się przez środek trzonów kręgów, zagina się u podstawy czaszki i przechodzi przez kości klinową i sitową. Dotykając ciała można dostrzec subtelny ruch siły życiowej przez tę linię środkową, która wydaje się stale wznosić przez kość ogonową, przemieszczać się przez linię środkową struny grzbietowej i opuszczać ciało przez kość sitową. Randolph Stone opisał ten ruch jako „trysk fontanny życia” (Stone 1986). Pierwotna linia środkowa jest główną osią orientacji embrionu dla wszystkich komórek i struktur tkankowych przez całe życie. Kość krzyżowa znajduje się na dolnym biegunie przypływu płynu, a wszelkie inercje występujące w jej dynamice będą silnie wpływać na jakość i siłę przepływu. Podobnie, połączenie lędźwiowo-krzyżowe jest lokalizacją ważnego naturalnego punktu podparcia dla płynnego przepływu i płynnego ciała jako całości, a problemy kompresyjne w jego dynamice będą silnie wpływać na jakość i siłę przepływu.  Zbiornik płynu mózgowo-rdzeniowego (PMR) odcinka lędźwiowo-krzyżowego jest również magazynem siły i sił ściskających zatrzymywanych w kości krzyżowej, a jego wzajemne relacje będą również wpływać na jakość przepływu płynów i obniżać dostępność potencji w całym systemie.  Ruchliwość ośrodkowego układu nerwowego (OUN) jest również bezpośrednio związana z dynamiką kości krzyżowej. OUN jest zakotwiczony na swoim najniższym biegunie w kanale kręgowym w kości ogonowej. Opona miękka (Pia mater), która otacza rdzeń kręgowy, przebija oponę twardą w kanale krzyżowym, jest pokryta cienką warstwą opony twardej, gdy staje się włóknem końcowym (nić końcowa) i przyczepia się do kości ogonowej.  Jeśli kość krzyżowa jest ściśnięta w jednej z jej wspólnych relacji lub ma problemy z inercjami jakiegokolwiek rodzaju, ruchliwość centralnego układu nerwowego zostanie bezpośrednio dotknięta.  Może dojść do uwięźnięcia rdzenia kręgowego, co wpłynie na jego ruchliwość, a w dynamice OUN pojawi się siła bezwładności (inercja).  

Rys.1 Kość krzyżowa.

 

 – postawa ciała

Kość krzyżowa jest oparciem dla kręgosłupa i pomaga w dźwiganiu ciężaru tułowia. W ten sposób pełni ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu całego kręgosłupa. Każde zaburzenie, dotykające kości krzyżowej, może wpływać na funkcjonowanie wyżej położonych kręgów. Z tego względu kość krzyżowa wraz z miednicą ma kluczowy wpływ na postawę ciała i w zależności czy będzie ustawiona w tyłopochyleniu, przodpochyleniu czy pośrednio (neutralnie) będzie to miało bezpośredni wpływ na ustawienie kręgosłupa i głowy kształtując naszą sylwetkę. Pozycję miednicy, gdy ją odchylimy do tyłu, w kierunku trójkąta odbytniczego, zmniejszając naturalną lordozę, nazywamy, tyłopochyleniem. Długotrwałe siedzenie lub stanie z miednicą pochyloną do tyłu nierównomiernie obciąża krążki lędźwiowej części kręgosłupa, nadmiernie rozciąga stawy krzyżowo – biodrowe, nadwyręża mięśnie kręgosłupa i naraża na szwank naturalne krzywizny w górnej części kręgosłupa i szyi. To nieuchronny rezultat nadmiernej stabilizacji tułowia poprzez zamknięcie dna miednicy. Kiedy odchylamy miednicę do przodu w kierunku trójkąta moczowo -płciowego, zwiększamy lordozę w lędźwiowym odcinku kręgosłupa. Ten kąt pochylenia miednicy nazywa się przodopochyleniem. Przesadne przodopochylenie ściska kręgi kręgosłupa lędźwiowego i nie pozwala im na swobodne ruchy, ale łagodne przodopochylenie daje kręgom lędźwiowej części kręgosłupa najlepsze oparcie, umożliwiające stabilizację i ruch. Łagodne wygięcie jest neutralną pozycją lędźwiowego odcinka kręgosłupa.

Rys.2  Wpływ ułożenia k krzyżowej na postawę ciała.

– połączenie lędźwiowo-krzyżowe

Połączenie lędźwiowo-krzyżowe jest punktem przejściowym między kręgami lędźwiowymi a kością krzyżową.  To właśnie w tym momencie ciężar jest przenoszony na kość krzyżową i kości miednicy. Przejście to stanowi jednak jeden ze słabszych punktów kręgosłupa, ponieważ górna powierzchnia kręgu S1 jest znacznie nachylona w stosunku do trzonu kręgu L5, w wyniku czego L5 wykazuje tendencję do przesuwania się w dół i ku przodowi. Ciężar ciała można podzielić na dwie składowe: siłę działającą prostopadle do górnej powierzchni S1 oraz siłę działającą równolegle do górnej powierzchni S1 i pociągającą L5 do przodu. Sile tej przeciwstawia się łuk kręgu L5 zakotwiczający go pewnie na kości krzyżowej. Dolne wyrostki stawowe L5 są idealnie dopasowane do górnych wyrostków kręgu S1. Siła powodująca ześlizgiwanie się kręgu L5 mocno dociska powierzchnie stawowe L5 do powierzchni stawowych kości krzyżowej. Błoniaste i więzadłowe wzorce naprężeń z innych obszarów ciała są często przenoszone do tkanki łącznej lędźwiowo-krzyżowej.  Problemy posturalne i różnego rodzaju urazy, w tym upadki i wypadki, mogą być tutaj odzwierciedlone.  Trauma porodowa i siły porodowe są tutaj kolejnym potencjalnym źródłem stresu.  Te różne doświadczenia wprowadzają siły inercyjne do pola tkankowego, które mogą na wiele sposobów wpływać na dynamikę połączenia lędźwiowo-krzyżowego. Ucisk lędźwiowo-krzyżowy może silnie wpływać na funkcję opony twardej i łatwość jej ślizgania.  Przewlekły stan zapalny i ból są często związane z inercją lędźwiowo-krzyżową.  W obecności nierozwiązanych sił kompresyjnych tkanka łączna przechodzi do skurczu ochronnego, skurczu mięśni i kompresji stawu.  Mogą również pojawić się problemy z torowaniem nerwów i trzewiami miednicy. Kompresja obszaru lędźwiowo-krzyżowego jest często połączona lub związana z innymi problemami w ciele np uciskiem między potylicą a atlasem, problemami śródkostnymi w potylicy czy uciskiem w stawie PKP.  Podobnie siły ściskające utrzymywane w dowolnym miejscu w linii środkowej  będą odzwierciedlane w całej linii środkowej.  Jeśli kompresja lędźwiowo-krzyżowa jest pierwotna, pozostałe mają tendencję do wyrażania ucisku kompensacyjnego.  

– staw krzyżowo – biodrowy

staw krzyżowo – biodrowy jest połączeniem kości krzyżowej i kości biodrowej. Jeśli byśmy go „otworzyli” wyraźnie uwidaczniają się dokładnie dopasowane powierzchnie stawowe pomiędzy tymi kośćmi. Powierzchnia uchowata kości biodrowej, o księżycowatym kształcie z wklęsłością skierowaną do tyłu oraz ku górze, wyścielona chrząstką. W całości powierzchnia ta jest bardzo nieregularna zlokalizowana w tylno – górnej części wewnętrznej powierzchni tej kości oraz powierzchnia uchowata kości krzyżowej odpowiadająca dokładnie kształtem powierzchni opisanej powyżej. 

Staw krzyżowo-biodrowy ma kształt litery L i umożliwia zarówno ślizganie się po jej powierzchniach stawowych, jak i obrót wokół własnej osi obrotu w punkcie S2.  Jeśli siedzimy, a guzy kulszowe (kości nasadowe) są nieruchome, podczas pochylania się do przodu i do tyłu kość krzyżowa porusza się wokół nieruchomej kości biodrowej.  Kość krzyżowa po prostu wygina się do przodu i wygina do tyłu na biodrze wokół S2.  Ale kiedy chodzimy lub poruszaszamy się swobodnie bez mocowania kości biodrowej, dwie kości poruszają się względem siebie, obracając się i ślizgając po powierzchniach stawowych w kształcie litery L.  Ze względu na strukturę stawu w kształcie litery L oraz połączoną dynamikę rotacji i poślizgu stawu, kość krzyżowa zarówno obraca się, jak i wygina się w bok w tym samym czasie, wyrażając ruch w stosunku do kości biodrowej.  Fiksacje kości krzyżowej są więc zwykle określane jako fiksacje zgięte do przodu lub do tyłu połączone ze skrętem, gdzie występuje zarówno zgięcie boczne, jak i rotacja

– Staw krzyżowo – guziczny

Staw krzyżowo – guziczny, stanowiący połączenie kości krzyżowej i guzicznej, również należy do stawów o minimalnym zakresie ruchu. Jego powierzchnie mają kształt elips o osiach wielkich zorientowanych poprzecznie. Na kości krzyżowej jest wypukła powierzchnia stawowa oraz wklęsła powierzchnia na kości guzicznej. Staw zespala więzadło międzykostne podobne do krążka międzykręgowego oraz więzadła okołostawowe, które można podzielić na trzy grupy: przednią, tylną i boczną. Kość guziczna, stanowi pozostałość ogona i powstaje w wyniku zrośnięcia 3-5 kostnych kręgów. W stawie krzyżowo – guzicznym zachodzi jedynie bierny ruch – wyprostu pojawiający się wyłącznie podczas defekacji oraz porodu.  W trakcie nutacji kości krzyżowej tylne przemieszczenie jej szczytu może zostać wyraźniej zaznaczone przez dodatkowy wyprost kości guzicznej, co doprowadzi również do zwiększenia przednio – tylnego wymiaru dolnego otworu miednicy i ułatwi przejście przez niego główki płodu podczas porodu.

– Mięśnie, powięzi, taśmy anatomiczne

Mięśniami które bezpośrednio przyczepiają się do kości krzyżowej są:

– m gruszkowaty z powięzią gruszkowatą, biegnący od brzusznej powierzchni kości krzyżowej w okolicy drugiego i trzeciego otworu krzyżowego, do krętarza większego przez otwór kulszowy większy wraz z tętnicą pośladkową oraz nerwem kulszowym. Powięź mięśnia gruszkowatego składa się z bardzo cienkiej warstwy włóknistej, która mocno przylega do znajdującego się pod nią mięśnia. W kierunku przyśrodkowym jest ona przyczepiona do przedniej części kości krzyżowej i boków otworu kulszowego większego. Rozciąga się dobocznie, aby przykryć mięsień pośladkowy mały i w końcu stapia się z okostną kości biodrowej. Powięź gruszkowata otacza nerwy splotu krzyżowego wychodzące z otworów krzyżowych. Jest ona również związana pochewką nerwu kulszowego  który jest pokryty przez oddzielną warstwę powięzi, która jest kontynuacją powięzi gruszkowatej.

 – m pośladkowy wielki z jego powięzią pośladkową otaczającą m pośladkowy wielki oraz m naprężacz powięzi szerokiej. Nad mięśniem pośladkowym wielkim powięź ta jest bardzo cienka przyczepia się do niego za pomocą licznych przegród między mięśniowych. Pomiędzy mięśniem pośladkowym wielkim i średnim powięź ta tworzy idealną płaszczyznę ślizgu i pozwala działać niezależnie włóknom mięśniowym tych dwóch mięśni, pomimo ich innej orientacji. W kierunku bocznym dwie warstwy powięzi otaczające mięsień pośladkowy wielki łączą się, aby przejść nad mięśniem pośladkowym średnim, a następnie rozdzielają się ponownie, aby otoczyć mięsień naprężacz powięzi szerokiej. W miejscach, gdzie mięsień pośladkowy wielki nie przykrywa mięśnia pośladkowego średniego, powięź ta znacznie się pogrubia, ulega zwłóknieniu oraz posiada przyczepy odchodzące od wielu włókien mięśnia pośladkowego średniego. Mięsień naprężacz powięzi szerokiej może się w tym przedziale swobodnie kurczyć. Pomiędzy nim a powięzią głęboką obecna jest niewielka ilość tkanki łącznej luźnej. Dystalnie część powięzi mięśnia pośladkowego średniego stapia się z powięzią mięśnia pośladkowego wielkiego, tworząc pasmo biodrowo – piszczelowe, zaś druga część tworzy ciągłość z okostną kości udowej. W kierunku proksymalnym powięź mięśnia pośladkowego średniego przyczepia się do kości biodrowej, a w kierunku przyśrodkowym do kości krzyżowej. Tam, gdzie mięsień pośladkowy wielki nie pokrywa mięśnia pośladkowego średniego, powięź mięśnia pośladkowego średniego staje się grubsza i bardziej włóknista. Powięź m pośladkowego wielkiego ma bezpośrednie połączenie z kolejną bardzo ważną strukturą jaką jest powięź piersiowo-lędźwiowa.

Powięź głęboką kończyny dolnej można uważać za swego rodzaju podtrzymującą pończochę. Otacza ona całą stopę, goleń i udo jako jednolita warstwa włóknista, która jest rozciągana w kierunku proksymalnym przez mięśnie przyczepiające się do miednicy (mięśnie pośladkowy wielki oraz naprężacz powięzi szerokiej) oraz mięśnie skośne brzucha zewnętrzne i wewnętrzne a także mięsień poprzeczny brzucha. Wszystkie te mięśnie posiadają przyczepy mięśniowo – powięziowe do powięzi głębokiej kończyny dolnej.

– Bardzo ważnym mięśniem tej okolicy jest też m biodrowo-lędźwiowy. Mimo, że nie przyczepia się bezpośrednio do kości krzyżowej to nie można go pominąć. Składa się z dwóch części: Mięśnia biodrowego o obszernym przyczepie początkowym zlokalizowanym na całej powierzchni dołu biodrowego, oraz mięśnia lędźwiowego większego oddzielającego się od wyrostków poprzecznych kręgów lędźwiowych. Obydwa wymienione mięśnie łączą się ze sobą, docierając wspólnym ścięgnem do przyczepu końcowego na krętarzu mniejszym kości udowej. M lędźwiowy większy jest bardzo unerwionym i wrażliwym  obszarem. Łączy górną część ciała z dolną, szkielet osiowy z obwodowym, wnętrze ciała z częściami zewnętrznymi i tylne z przednimi. Jest jednym z nielicznych mięśni zawierający splot autonomicznego układu nerwowego, znajdującym się w bliskich zależnościach z nerkami, jelitami i strefą płciową. Razem z mięśniem gruszkowatym jest jednym z pierwszych mięśni, w których pojawia się nierównowaga. 

Mimo, że bezpośrednio tylko dwa mięśnie przyczepiają się do samej kości krzyżowej to jest ona elementem współtworzącym taśmy anatomiczne, przez co zakres jej wpływu znacząco się poszerza. Tworzy:

– Taśmę powierzchowną tylną – więzadło krzyżowo-guzowe

– Taśmę głęboką przednią – kość ogonowa, powięź dna miednicy, przednia powięź krzyżowa; pośrednio łączy się za pomocą trzonów kręgów lędźwiowych i podstawą kości potylicznej.

– Taśmę spiralną – kość krzyżowa, więzadło krzyżowo-guzowe

– Taśmę funkcjonalną tylną – kość krzyżowa, m. pośladkowy wielki

– Taśmę boczną – m. pośladkowy wielki, m. naprężacz powięzi szerokiej

– Taśmę powierzchowną przednią kończyn górnych – połączenie za pośrednictwem powięzi piersiowo-lędźwiowej

– Taśmę powierzchowną przednią – połączenie za pośrednictwem powięzi czaszki

Dno miednicy

Ponadto pamiętając że miednica tworzy przez swoje więzadła jedną jednostkę funkcjonalną nie można pominąć mm. dna miednicy składającego się z 3 warstw (zewnętrznej, środkowej i wewnętrznej) z których najmocniejszą jest wewnętrzna tworzona przez m dźwigacz odbytu. Dno miednicy to skomplikowana grupa struktur: lejek mięśniowy, otoczony osłonkami powięziowymi i więzadłami trzewnymi. Kostno – mięśniowa ściana miednicy  daje miejsce przyczepu dużemu mięśniowi dźwigaczowi odbytu, który rozpościera się symetrycznie po obydwu stronach linii środkowej ciała, tworząc warstwę głęboką (złożoną z tylnych i przednich pasm dźwigacza odbytu) przepony miedniczej czyli dno jamy miednicy, której zadaniem jest podtrzymywanie narządów jamy brzusznej i miednicy. Swe przyczepy końcowe lokuje on wzdłuż linii wyznaczonej przez następujące struktury (w porządku przednio tylnym):

– Miedniczne powierzchnie kości łonowych;

– Łuk włóknisty zawieszony nad otworem zasłonowym,

– Łuk włóknisty dźwigacza odbytu łączący krawędź kości krzyżowej z kolcem kulszowym;

– Miedniczną powierzchnię więzadła krzyżowo – guzowego,

– Dolną część bocznej krawędzi kości krzyżowej i boczną krawędź kości guzicznej;

– Więzadło odbytniczo – guziczne łączące szczyt kości guzicznej z odbytem.

Przepona miednicy to szeroka warstwa włókien mięśniowych składająca się z wielu pasm. Jej ciągłość jest przerywana w linii środkowej przez otwory pozwalające na przejście ważnych struktur: odbytu i moczowodów u mężczyzn, a u kobiet dodatkowo pochwy. Ta mięśniowa przepona  stanowi odpowiednik i ,,partnerkę” przepony piersiowej. Posiada podobne funkcje (tj. separację i podtrzymywanie narządów wewnętrznych). U kobiet pojawia się tutaj obszerna szczelina moczowo – płciowa. U obu płci przesunięty ku tyłowi odbyt jest otoczony przez charakterystyczną ,,opaskę”, czyli mięsień dźwigacz odbytu, którego włókna w pewnym stopniu stapiają się z włóknami zwieracza odbytu,  który pełni istotną rolę w kontroli defekacji. Przepona ta nie jest ustawiona poprzecznie, a nieco ukośnie, i może przypominać lejek otwierający się w części dolnej szczeliną moczowo – płciową. Ponadto, na zewnątrz tej przepony znajduje się kolejna przepona – moczowo-płciowa – tworząca warstwę powierzchowną, przebiegającą poziomo i wykazującą dymorfizm płciowy, w części bocznej przyczepia się do gałęzi kulszowo – łonowej, a centralnie stapia się ze zwieraczem odbytu i więzadłem odbytniczo – guzicznym. 

Żeńska przepona moczowo – płciowa ma dwie warstwy mięśniowe: powierzchowną i głęboką. W skład pierwszej wchodzi:

– powierzchowny mięsień poprzeczny krocza kierujący się po porzecznie pomiędzy dwiema gałęziami kulszowo – łonowymi oraz dwoma mięśniami zwieraczami o obrączkowym kształcie, dzięki któremu mogą kontrolować średnicę anatomicznych otworów ciała (podobnie jak mięsień okrężny otaczający usta):

– zwieracz cewkowo – pochwowy wysunięty ku przodowi, otaczający cewkę moczową i pochwę;

– zwieracz odbytu  w części tylnej, tworzący mięśniową otoczkę odbytu.

W skład warstwy głębokiej wchodzą:

– głęboki mięsień poprzeczny krocza o przyczepach i przebiegu podobnych do mięśnia poprzecznego powierzchownego;

– mięsień kulszowo – jamisty  otaczający ciało jamiste, oddzielający się od gałęzi kulszowo – łonowej i łączący się ze swoim kontralateralnym odpowiednikiem, by poniżej spojenia łonowego uformować łechtaczkę. Jego zadaniem jest uciskanie ciała jamistego, dlatego też wykazuje przebieg równoległy do niego.

Obydwie opisane warstwy są oddzielone górną i dolną powięzią przepony moczowo – płciowej, która rozciąga się ku tyłowi nieco poza obrys mięśnia poprzecznego krocza. W punkcie centralnym wszystkie wymienione struktury mięśniowe i włókniste splatają się ze sobą, tworząc środek ścięgnisty krocza (ciało kroczowe), które jest ważnym elementem decydującym o wytrzymałości krocza kobiecego. W części tylnej jego kontynuację stanowi więzadło odbytniczo – guziczne rozpostarte pomiędzy szczytem kości guzicznej a mięśniem zwieraczem odbytu. W odróżnieniu od krocza męskiego,  kobiece często doznaje poważnych uszkodzeń, szczególnie podczas porodu, kiedy to płód forsownie toruje sobie drogę przez szczelinę moczowo – płciową otoczoną przednimi i środkowymi włóknami dźwigacza odbytu. Urazy te mogą zakłócać statykę narządów wewnętrznych oraz prowadzić do ich wypadania. Męska przepona moczowo-płciowa posiada te same komponenty strukturalne, co kobieca jednak zasadniczą różnicą jest brak szczeliny moczowo-płciowej.

Wachlarze mięśniowe

To jeszcze nie koniec mięśniowej mocy miednicy i kości krzyżowej. Ponieważ jest ona dużym kompleksem dźwigającym ciężar ciała, kumulującym ogromne siły, a jednocześnie  musi pozwolić na swobodne przemieszczanie się (chód, bieg) mięśnie są tak ułożone aby pełnić rolę stabilizacyjną i jednocześnie zapewnić dużą ruchomość. Jest to możliwe dzięki wachlarzowemu układowi mięśni i tak w obszarze miednicy tworzą się 3 wachlarze:

– wachlarz krętarzowy: m naprężacz powięzi szerokiej, m pośladkowy średni i mały, górna część pośladkowego wielkiego, m gruszkowaty (wierzchołek), m bliźniaczy górny i dolny, m zasłaniacz wewnętrzny i zewnętrzny, m czworoboczny uda (przejściowy)

– wachlarz kulszowo-łonowy: m czworoboczny uda (przejściowy), m przywodziciel mały i wielki, m smukły (wierzchołek), m przywodziciel długi i krótki, m grzebieniowy (przejściowy)

– wachlarz pachwinowy: m grzebieniowy (przejściowy) – połączony z m lędźwiowym mniejszym i większym (wierzchołek), m biodrowy – połączony z m czworobocznym lędźwi.

– narządy sąsiadujące

W najbliższym sąsiedztwie kości krzyżowej jest okrężnica z odbytnicą, cewka moczowa z pęcherzem moczowym,  tętnica biodrowa wspólna, żyła biodrowa wewnętrzna i zewnętrzna,

splot krzyżowy który współtworzy najgrubszy nerw ludzkiego ciała n. kulszowy, a u kobiet jeszcze pochwa z macicą. Taka lokalizacja narządów wewnętrznych powoduje, że kość krzyżowa ma bezpośredni związek z takimi fizjologicznymi procesami jak mikcja, defekacja, współżycie seksualne, poród.

Rys.3 Narządy wewnętrzne miednicy męskiej i kobiecej.

3) Kość Krzyżowa jako istotny element Systemu Pierwotnego Oddychania

– Pięć aspektów pierwotnego mechanizmu oddychania  

1.Ruchliwość ośrodkowego nerwowego (OUN)

2.Fluktuacje płynu mózgowo – rdzeniowego

3.System wzajemnego napięcia membran czyli opon wewnątrz czaszkowych i rdzeniowych,

z sierpem mózgu, sierpem móżdżku i namiotem móżdżku

4.Mobilność szwów czaszkowych

5.Mimowolny ruch kości krzyżowej względem kości biodrowych 

blank

Rys.4 Pięć aspektów Pierwotnego Oddychania

– Wyrażanie się ruchu kości krzyżowej w fazie wdechu i w fazie wydechu czaszkowego

Jako struktura linii środkowej, ruch kości krzyżowej jest klasycznie opisywany w kategoriach zgięcia i wyprostu.  W dynamice średniego pływu, jej ruchliwość jest postrzegana jako bardziej holistyczna i komórkowa z natury, nie oddzielona od całego pola tkankowego.  Podczas wdechu czaszkowego kość krzyżowa subtelnie unosi się dogłowowo i wyraża wewnątrzkostne poszerzenie, gdy jej segmenty się rozwijają.  W fazie tej kość krzyżowa wyraża również obrót wokół osi poprzecznej znajdującej się w punkcie S2. Jej podstawa obraca się w kierunku górnym i tylnym, podczas gdy wierzchołek obraca się w kierunku dolnym i przednim. Klinowate powierzchnie stawowe kości krzyżowej oraz  więzadło poprzeczne zlokalizowane na poziomie S2, pomaga wygenerować tę oś obrotu.  Mówiąc prościej, na poziomie odczuwania – trzymając kość krzyżową podczas wdechu, można dostrzec subtelną jakość wypełniania i unoszenia się, poszerzania i rozwijania segmentów krzyżowych. Ważnym ruchem jest uniesienie kości krzyżowej w kierunku potylicy/dogłowowo podczas wdechu.  Jeżeli ruch ten w fazie wdechu jest ograniczony przez czynniki inercyjne, np. ucisk/kompresja stawów krzyżowo-biodrowych, będzie to bezpośrednio wpływać na ruchliwość ośrodkowego układu nerwowego. W fazie wydechu czaszkowego można wyczuć coś przeciwnego a mianowicie subtelną cechę opróżniania, gdy kość krzyżowa osiada, zwęża się i zwija.  Gdy kość krzyżowa wyraża swoją ruchliwość, jednocześnie kości biodrowe rozszerzają się przy wdechu i zwężają się przy wydechu. Podobnie jak pływ płynu wznosi się podczas wdechu, kość krzyżowa, opona twarda i centralny układ nerwowy również unoszą się, skracając się i rozszerzając.  Wszystko to jest wyrazem holistycznej natury ruchliwości i jest idealnie zorientowane na pierwotną linię środkową.

blank

Rys. 5 Miednica podczas wdechu czaszkowego

blank

Rys. 6 Kość krzyżowa faza wdechu czaszkowego

blank

Rys. 7 Miednica podczas wydechu czaszkowego.

Opona otaczająca rdzeń kręgowy posiada mocny przyczep na górze do kości potylicznej, a u dołu – do drugiego kręgu kości krzyżowej (S2). Pomiędzy tymi miejscami nie istnieją inne punkty przyczepu. To połączenie rdzeniowe sprawia, że kość krzyżowa staje się integralną częścią mechanizmu pierwotnego oddychania. Względnie nieelastyczna rura opony twardej pomaga w połączeniu ruchu pierwotnego oddychania kości potylicznej i krzyżowej. Podczas ruchu kości potylicznej we wdechu i wydechu kość krzyżowa porusza się synchronicznie w ten sam sposób. Co więcej, ten mimowolny ruch kości krzyżowej jest delikatnie pobudzany przez podłużną fluktuację płynu mózgowo – rdzeniowego. Z uwagi na bezpośrednie połączenie kości krzyżowej z resztą mechanizmu pierwotnego oddychania, jej ruch może łatwo wpływać na pozostałe jego struktury, jak również ulegać ich wpływom. Ponieważ kość krzyżowa jest pojedynczą kością linii pośrodkowej ciała, jej fleksja i ekstensja zachodzą względem osi poziomej, zlokalizowanej w obrębie drugiego kręgu krzyżowego (S2), w miejscu przyczepu opony twardej. Jako pojedyncza struktura, kość krzyżowa porusza się przeciwnie w stosunku do kości klinowej. Gdy kość klinowa porusza się we wdechu, górna część kości krzyżowej  ulega rotacji w tył i ku górze. Natomiast jej dolna część  porusza się w przód  i ku dołowi. 

blank

Rys.8 Ruch kości krzyżowej wzg kości klinowej

blank

Rys.9 Zakotwiczenie opony twardej                                    

4) Kość krzyżowa i jej aspekt duchowy

„Poznałeś anatomię i fizjologię, lecz gdy kładziesz dłonie na ciele pacjenta, nigdy nie zapomnij, że mieszka w nim żywa dusza” Dr A.T. Still

Tradycyjne kultury indyjskie, tybetańskie postrzegały system ludzki jako świadomy system energetyczny, w którym organizacja ciała opiera się na inteligentnej matrycy bioenergetycznej, zorganizowanej wokół linii środkowej zwanej sushumną i wokół wirów (czakr), a miednicę uważano za korzeń lub fundament tego systemu. Sacrum dosłownie oznacza „świętą kość”. Jest to tradycyjna siedziba witalności w ludzkim ciele. Jest to również klasyczne miejsce tego, co w filozofii jogi nazywane jest energią kundalini (często przedstawianą jako zwiniętego węża). W kategoriach biodynamicznych energia kundalini jest wyrazem magazynu mocy w lędźwiowo-krzyżowym zbiorniku płynu mózgowo-rdzeniowego. Kość krzyżowa i ów zbiornik są uważane za miejsca potężnych energii potencjalnych, także za miejsce skrystalizowanej energii i siły życiowej utrzymywanej w rezerwie. Kundalini jest niewykorzystaną praną. Joga zaczęła łączyć w sobie całą istotę, a jednym z celów jej praktykowania jest uwolnienie prany – energii, oddechu, siły życiowej.          W ciele człowieka istnieje siedem podstawowych centrów energetycznych nazwanych czakrami (inne, mniejsze, znajdują się w kończynach), które funkcjonują jako kompletny system, nazywany czasem wewnętrznymi narządami ciała ezoterycznego. Położone są wzdłuż kręgosłupa, wzdłuż kanału sushumny, który schodzi z trzeciej komory jako linia prosta przed kręgosłupem do kości ogonowej.  W systemie jogicznym sushumna jest porównywana do strumienia czystego i intensywnego światła, a czakry znajdujące się wzdłuż jego osi można traktować jako centra organizujące lub główne punkty podparcia, pulsujące wiry, które organizują formę, funkcję i ruchliwość. Czakry można nazwać centrami psychoenergetycznymi. Łączą się one z żywiołami: ziemią, wodą, ogniem, powietrzem i eterem, a ich jakość pomaga określić ludzkie przeznaczenie. Czakry odbierają, trawią, dystrybuują i przekazują energię życiową, dlatego znane są pod nazwą ,,siedmiu korzeni przebudzenia”. Obrazowane były symbolicznie jako pierścienie światła, a historyczne znaczenie tego symbolu to ,,wprowadzanie w nową erę”. Wierzono także, że są metaforą słońca – reprezentując w ten sposób niebiańską równowagę, integrację wielu sił wszechświata.

blank

Rys.10 System czakr  

W obrębie kości krzyżowej znajdują się aż dwie, bardzo istotne centra energetyczne:  

Czakra podstawy, Muladhara (czakra ziemi) kolor – czerwony, zlokalizowana jest na kości krzyżowej i kości ogonowej – podstawie kręgosłupa. Obejmuje odbyt, dno miednicy. Zarządza stopami, nogami, jelitem grubym. Czakra podstawy odnosi się do fundamentu, wsparcia i poczucia stabilności i skupienia w życiu. Jest siłą gruntującą, która łączy człowieka z energiami ziemi. Reprezentuje pierwotne potrzeby, ugruntowanie, bycie połączonym, bezpieczeństwo. 

Czakra miednicy, Swadhisthana/sakralna (czakra wody), kolor – pomarańczowy, tradycyjnie znajduje się u podstawy kości krzyżowej w połączeniu lędźwiowo-krzyżowym. Klasycznie odnosi się do uziemiających energii, pielęgnujących uczuć i intencji, seksualności i samooceny. Reprezentuje łono, emocjonalny/seksualny przepływ, słodycz, przyjemność, kreatywność. W biodynamicznym kontekście czaszkowo-krzyżowym, czakra wodna między L5 a kością krzyżową uważana jest za główny punkt podparcia przepływu płynów. Jej położenie obejmuje: przedni aspekt dolnego kręgosłupa, miednicę, kość krzyżową, jajniki, jądra. Zarządza płodnością, dolnym kręgosłupem i biodrami, pęcherzem, nerkami. Jest to klasyczne miejsce generowania i utrzymywania sił twórczych. 

W tantrze praca z kością krzyżową  jest jednym z głównych aspektów odblokowania swobodnego przepływu energii seksualnej, a tym samym sił witalnych, potencji.

Układy hormonalny i nerwowy w mózgu są jak małe królestwa w imperium ciała/umysłu i mają kluczowe znaczenie dla naszego dobrego samopoczucia oraz ogólnego funkcjonowania naszej seksualności. Podwzgórze decyduje o wytwarzaniu hormonów, woli życia i chęci rozmnażania. Jest podstawowym elementem każdego doświadczenia, w którym umysł pozwala ciału na przekroczenie własnych ograniczeń. Współdziała z gruczołem przysadki, który reguluje nasz popęd seksualny, z układem dokrewnym i ze stanami emocjonalnymi. Gruczoł szyszynki, znany również jako gruczoł światła, zarządza snem i stanem czuwania, jak również ma wpływ na przebudzenie intuicji i zdolność jasnowidzenia. Wzgórze jest główną stacją przekaźnikową dla impulsów przesyłanych wzdłuż rdzenia kręgowego aż do mózgu. Odpowiedzialne jest również za interpretację tych impulsów, weryfikując je z pamięcią z poprzednich doświadczeń. Jeśli doświadczyliśmy traumy, która była związana z doświadczeniem zmysłowym, nasze wzgórze będzie potrzebowało kochającej uwagi mogło to uwolnić i otworzyć się na nowe. Wzgórze jest również bramą do stanów wyższej świadomości. Ciało modzelowate jest bardzo ważne dla naszego seksualnego funkcjonowania, ponieważ stanowi połączenie pomiędzy prawą i lewą półkulą. Prawa półkula kontroluje lewą część ciała i odpowiada za kreatywność, wyobraźnię, sny, intuicję, muzykę. Jest bardziej żeńska. Lewa półkula kontroluje prawą stronę ciała i odpowiada za logikę, matematykę, analizę, język i zasady działania. Dominuje w niej aspekt męski.

blank

Rys.11 Punkty na kości krzyżowej połączone z układem hormonalnym mózgu. Źródło: Dr Mahasatvaa Ma Ananda Sarita (2013) Święta seksualność. Radość tantry. Wydawnictwo Świadome Życie, str.37

Jeśli w połączeniu krzyżowo-lędźwiowym występuje kompresja, przepływ płynu jest zwykle zagrożony, co wpływa na jego żywotność lub napęd. Ma to szkodliwe konsekwencje dla ekspresji potencji w płynach i ogólnej żywotności organizmu.  Inercje stłumią ekspresję siły w przepływie, wpływając na cały system.  Będzie to  widoczne podczas pracy z miednicą, która może odzwierciedlać je w swoich wzorach i kształtach. Inercyjne punkty podparcia w okolicy miednicy mogą być wyrazem głębszych problemów związanych z bezpieczeństwem, fundamentem, samooceną, wsparciem i opieką w życiu.

 Nieświadoma praca z energią kundalini może jednak mocno zakłócić pracę systemu powodując skrajnie niezintegrowanie, wzburzenie i zdysocjowanie. Jest to konsekwencją nadmiernie forsownej praktyki medytacyjnej. Praca kliniczna wtedy obejmuje spowalnianie aktywacji, pracę z zasobami i procesami punktu wyciszenia oraz zorientowanie się na Długi Pływ i Dynamiczną Ciszę jako punkty wyjścia w pracy klinicznej. To pokazuje jak wielki potencjał energii jest w okolicy miednicy, nie należy jej lekceważyć, a praktykę z energią kundalini przeprowadzać pod okiem doświadczonego nauczyciela.

5) Kość krzyżowa jej powiązanie z emocjami, traumami

Czym jest trauma

Gdy nasze ciało odczuwa dyskomfort, wtedy wysyła do nas sygnał. Sygnał informuje, że wewnątrz nie dzieje się dobrze i wymaga to naszej uwagi. Jeśli taki sygnał pozostanie bez odpowiedzi, to z czasem może zmienić się w objawy traumy. Trauma jest cięższą formą stresu i zawsze jest nieprzyjemna. Może zaistnieć jako pojedyncze, silne i przytłaczające wydarzenie lub jako ciąg powtarzalnych, stresujących doświadczeń np. wypadek samochodowy, upadek, emocjonalnie oziębły rodzic, zabiegi medyczne czy trudny poród. Ale to jak sobie radzimy z wydarzeniem traumatycznym zależy od naszych zasobów, jeżeli są wystarczające to trauma jako element naturalnego procesu fizjologicznego może się dokończyć, nie pozostawiając negatywnych doznań. Skutki zaistniałej traumy, mogą być obecne stale, a mogą występować tylko pod wpływem stresu. Mogą pozostać ukryte przez dziesiątki lat i pojawić się nagle. Zazwyczaj nie pojawiają się pojedynczo, lecz występują grupowo. Często z upływem czasu stają się co raz bardziej złożone i coraz mniej powiązane z pierwotnym doświadczeniem traumatycznym. Niezakończony proces fizjologiczny po trudnym wydarzeniu może objawiać się na różne sposoby. Pierwszymi objawami, które najczęściej rozwijają się bezpośrednio po przygniatającym wydarzeniu, są: nadmierne pobudzenie, ogólne naprężenie, dysocjacja i zaprzeczanie, uczucie bezradności, znieruchomienie lub zamrożenie.  

– Nadmierne pobudzenie, które może przyjąć postać objawów fizycznych: przyspieszonego bicia serca, pocenia się, utrudnionego oddychania (szybkiego, płytkiego, urywanego), zimnych potów, dreszczy i napięcia mięśni. Może się też manifestować jako proces mentalny w postaci natrętnych myśli, gonitwy myśli i niepokoju.

– Ogólne naprężenie w ciele i zawężenie percepcji, które zmienia oddech, napięcie mięśni i postawę ciała, by zapewnić nam większą skuteczność i siłę. Naczynia krwionośne w skórze, kończynach i wewnętrznych organach zaciskają się, żeby zapewnić więcej krwi dla mięśni, które tężeją i przygotowują się do obrony. Jednocześnie układ trawienny zostaje zatrzymany. Możemy też czuć odrętwienie i odcięcie.

– Dysocjacja i zaprzeczanie.  Dysocjacja nie pozwala, by pobudzenie, lęk i ból całkowicie nas przygniotły. Łagodzi ból ciężkiego urazu po przez wydzielanie endorfiny, naturalnego wewnętrznego opiatu. W traumie dysocjacja zdaje się być preferowanym sposobem na przetrwanie doświadczenia, które w danej chwili przekracza naszą wytrzymałość. Zaprzeczenie jest po prostu łagodniejszą formą dysocjacji.

– Uczucie bezradności. Bezradność doświadczana w takiej chwili nie jest bezradnością w zwykłym znaczeniu, której każdy może doznać od czasu do czasu. Jest to poczucie załamania, zamarcia i całkowitej bezradności. To nie jest percepcja, przekonanie czy sztuczka wyobraźni. Tak jest naprawdę.

– Znieruchomienie lub zamrożenie.

Inne wczesne objawy, mogą obejmować: wzmożoną czujność (ciągłe bycie ,,na straży”), natrętne obrazy lub wspomnienia, skrajną wrażliwość na światło i dźwięk, hiperaktywność, nadmierne reakcje emocjonalne oraz lękliwość, nocne koszmary i lęki, nagłe zmiany nastroju (wybuchy gniewu, napady złości lub płaczu), wstyd i brak poczucia własnej wartości,  zmniejszoną zdolność radzenia sobie ze stresem (łatwe i częste stresowanie się),  trudności ze snem. 

Kolejne symptomy, które mogą się pojawić, są następujące: ataki paniki, lęki i fobie, uczucie pustki lub odłączenia, zachowania unikowe (unikanie pewnych miejsc, czynności, ruchów, wspomnień lub ludzi), pociąg do niebezpiecznych sytuacji, uzależnienia (objadanie się, alkoholizm, palenie tytoniu), nadmierna lub niedostateczna aktywność seksualna, amnezja i zapominanie, niezdolność do miłości, wychowywania dzieci lub pod trzymywania więzi z innymi ludźmi, obawa, że się wkrótce umrze lub będzie się krótko żyło, autodestrukcja (ciężkie uzależnienie, samookaleczenia),  utrata krzepiących przekonań (duchowych, religijnych, interpersonalnych).

I objawy powstające w dłuższym czasie. Ta grupa obejmuje: skrajną nieśmiałość, zredukowane reakcje emocjonalne, niezdolność do brania odpowiedzialności, chroniczne zmęczenie i bardzo niski poziom energii fizycznej, problemy z systemem odpornościowym oraz pewne problemy hormonalne, takie jak nieprawidłowe funkcjonowanie tarczycy oraz nadwrażliwość na wpływy środowiska, choroby psychosomatyczne, zwłaszcza bóle głowy, migreny, problemy z karkiem i krzyżem, chroniczny ból, fibromialgię (przewlekły ból mięśni i stawów), astmę, choroby skóry, problemy z trawieniem, ciężki zespół napięcia przedmiesiączkowego, depresję i poczucie fatum, uczucia oddzielenia, alienacji i izolacji (poczucie , że jest się martwym), zmniejszoną zdolność planowania.

Ze względu na lokalizację kości krzyżowej i bliskość narządów tj. pochwa, odbyt bardzo często dochodzi w tej okolicy do traumy seksualnej. Każda seksualna trauma jest gwałtem. Skutki tego pogwałcenia mogą przyjąć różną postać. Mogą być przeżywane jako: wtargnięcie do naszej świętej przestrzeni, naruszenie granic osobistych, emocjonalnych, seksualnych i energetycznych, szok dla naszych delikatnych narządów wewnętrznych, uczucie splamienia, ubrudzenia, uszczerbku, głębokie, niedające się wyjaśnić uczucie wstydu i poczucia winy, niezdolność do kształtowania głębokich, trwałych związków, poczucie bycia zamrożonym lub odciętym, obezwładniające uczucia wściekłości, nienawiści i przerażenia, poczucie skrajnej izolacji – braku połączenia ze światem, z innymi ludźmi i z samym sobą. Wg statystyk Fundacji Rodzić po ludzku w Polsce 54% kobiet doświadcza nadużyć lub przemocy w szpitalu; 51% kobiet ma nacinane krocze podczas porodu; 18% kobiet uważa, że poród to traumatyczne lub negatywne przeżycie.

Uwalnianie traumy

Uczucia i emocje zachowują się jak woda. Gdy truchlejemy w wyniku szoku czy uderzenia lub gdy napinamy się, aby ograniczyć ból, ciało traci swoją płynność i staje się zamrożone na kształt lodu. Gdy roztapiamy się w miłości lub rozpuszczamy we łzach, nasze uczucia przybierają stan płynny. Terapeuta BTCK jest w stanie umożliwić głębokie zmiany w nawykowych wzorcach lęku i stresu pracując z traumą podążając za instynktowną inteligencją ciała w sposób, który skutecznie pomaga w jej rozwiązaniu zamiast „rozgrzebywaniu” czy konfrontacji. Jeśli zaakceptujemy pojawiające się myśli i doznania zmysłowe, innymi słowy, pozwolimy im, żeby płynęły w sposób naturalny, to osiągną one szczyt, a potem zaczną się zmniejszać i rozpływać. W trakcie tego procesu możemy doświadczyć drżenia, dygotu, wibracji, fal ciepła, pogłębienia oddechu, spowolnienia akcji serca, ciepła, rozluźnienia mięśni i ogólnego uczucia ulgi, komfortu i poczucia bezpieczeństwa.

Praca na miednicy w traumie

Miednica może być wrażliwym i/lub emocjonalnie naładowanym obszarem dla wielu osób.  Zbliżając się do miednicy, praktykujący musi o tym pamiętać.  W okolicy miednicy mogą znajdować się problemy związane z seksualnością, poczuciem własnej wartości i wychowaniem.  Negocjowanie bezpiecznego kontaktu jest tutaj niezwykle ważne.  Miednica może zawierać historię urazów, które mogą obejmować urazy porodowe, nadużycia fizyczne i seksualne, upadki i wypadki.  Ważne jest, aby wyjaśnić klientom swój zamiar i dlaczego kontaktujemy się z tym obszarem.  Ważne jest również, aby dać klientowi łatwe sposoby zasygnalizowania dyskomfortu, takie jak podniesienie ręki lub po prostu powiedzenie „Nie”. W każdym kroku, wyjaśnienie, w jaki sposób i dlaczego zamierzamy zaangażować się w określony kontakt, i negocjowanie tego  delikatnie i stopniowo.  Nie próbujmy ignorować wzorców ochronnych – możemy przytłoczyć klienta.   Klient może nie zakomunikować nam werbalnie uczucia przytłoczenia, ale system to zrobi.  Celem jest uzyskanie dostępu do wewnętrznego zdrowia, a nie aktywacja symptomów lub procesów emocjonalnych. Jeśli pojawią się procesy emocjonalne, pamiętajmy, z czym jesteśmy w związku.  Istnieje ogromna różnica między prawdziwym emocjonalnym dopełnieniem a traumatycznym odtworzeniem energii emocjonalnej.  W przypadku prawdziwego emocjonalnego zakończenia jasne jest, że klient jest ugruntowany w teraźniejszości.  Istnieje poczucie, że coś porusza się w systemie i kończy w miarę uzyskiwania dostępu do przestrzeni.

Zamiast wyczuwać wznoszenie się/rozszerzanie/rozwijanie i opadanie/zwężanie/skręcanie w fazach przepływu, ruchliwość kości krzyżowej może wydawać się bezwładna.  Czasami może być nawet trudno wyczuć ruchliwość. Jest to zwykle konsekwencja sił porodowych lub innych traumatycznych sił, które są obecne w tkankach i relacjach stawowych kości krzyżowej.  Te siły inercyjne mogą generować wiele problemów klinicznych w systemie klienta.  Ze względu na obecność inercyjnej potencji i związanych z nią punktów podparcia, inercyjne problemy sakralne będą silnie wpływać na ekspresję potencji w przepływie płynu, zwykle tłumiąc jego przepływ wdechowy.  Wyczuwalny będzie wtedy płaski lub cienki wzrost wdechu. Na poziomie tkankowym inercja kości krzyżowej może również wpływać na korzenie nerwów rdzeniowych wychodzące z kanału krzyżowego.  Może to objawiać się nadwrażliwością układu nerwowego, pobudzeniem nerwów czuciowo-ruchowych, miejscowymi stanami zapalnymi, bólami krzyżowo-biodrowymi i lędźwiowo-krzyżowymi, rwą kulszową oraz różnego rodzaju objawami ze strony narządów miednicy mniejszej.  Bezwładność krzyżowa może być również przenoszona w górę i wyrażać się w dynamice potylicy, podstawy czaszki i centralnego układu nerwowego.  Ponadto, problem inercji może przyczynić się do uwięźnięcia ośrodkowego układu nerwowego przez nić końcową (filum terminalis).  

Inercje śródkostne/wewnątrzkostne

Zniekształcenia wewnątrzkostne w kości krzyżowej nie są rzadkie i mogą powstawać  podczas samego porodu, a także w okresie niemowlęcym, kiedy niemowlęta uczą się chodzić i często upadają, lub później w wyniku urazu (klapsy). Jeśli kość krzyżowa utrzymuje nierozwiązane siły wewnątrzkostne, jej segmenty mogą wydawać się ściśnięte razem, a jej ruchliwość może być osłabiona.

Inercja śródkostna kości krzyżowej jako efekt wczesnej traumy

Kość krzyżowa może wydawać się pozbawiona życia, matowa lub gęsta i ściśnięta, nawet jeśli wyraża jakiś zewnętrzny ruch.  Podobnie obecność sił śródkostnych w tkance krzyżowej będzie wpływać na ruchliwość miednicy jako całości i tłumić odpływ płynów.    Trzymając kość krzyżową można zauważyć, że jakość i łatwość jej rozszerzania się i rozwijania przy wdechu jest gęsta i oporna.  Może to wskazywać na obecność nierozwiązanych sił śródkostnych.    Można wprowadzić intencję augmentacji do tkanek bez wprowadzania jakichkolwiek zewnętrznych sił do dynamiki sakralnej. Można wtedy zauważyć pulsację, ciepło, fluktuacje płynów i ruchy tkanek, gdy to nastąpi.  Gdy siły inercyjne są przetwarzane, można wyczuć, że kość krzyżowa mięknie, rozszerza się i otwiera jak płatki kwiatów.  Inercja  śródkostna w kości krzyżowej może mieć istotne konsekwencje dla żywotności ustroju a zdolność całego układu do wyrażania pierwotnego oddychania może być również zagrożona. 

6) Koncepcja/możliwości pracy z kością krzyżową w Biodynamicznej Terapii Czaszkowo-krzyżowej (BTCK)

W miednicy  często występują kompresje tkanek, napięcia, powiązane wzorce inercyjne obejmujące nie tylko stawy i tkanki łączne w okolicy, ale także wnętrzności, które są zawieszone w ich środku.  Są to powszechne zjawiska w miednicy. Na przykład, na poziomie tkanki, można zauważyć, że kość krzyżowa podciąga się do okolicy lędźwiowej lub porusza się w jakiś sposób wokół połączenia lędźwiowo-krzyżowego, albo jak przyciąga lub porusza się wokół jednego ze stawów krzyżowo-biodrowych. U kobiet można zauważyć skręcenie kości krzyżowej i miednicy, pociągające za sobą skręcenie więzadła szerokiego i narządów miednicy żeńskiej.  Nierzadko, można wyczuć ogólny brak ruchliwości i brak wszelkiego rodzaju ruchu.  Czuć te problemy poprzez fluktuacje płynów, spiralne zawirowania płynu i odbijanie się płynu.  

Ważna rada: Bądź cierpliwy! — rozwiązanie sił inercyjnych może zająć kilka sesji.  Szanujmy synchronizację systemu klienta.  W praktyce klinicznej, w miarę rozwijania się nieodłącznego planu leczenia, można być zaskoczonym, gdy zauważamy, że coś jeszcze musi się wydarzyć, zanim siły ściskające w stawach S/I będą mogły ustąpić.  To „coś innego” może znajdować się gdziekolwiek indziej w ciele.  BTCK daje nam wiele chwytów i technik które możemy wykorzystać w pracy ze strukturami miednicy.

– chwyt krzyżowy sacral hold

siadamy w dolnym, (od strony stóp) rogu stołu terapeutycznego, z krzesłem ukośnie skierowanym w stronę przeciwległego ramienia.  Prosimy klienta, aby uniósł miednicę ze stołu, tak aby móc umieścić rękę pod kością krzyżową z rozłożonymi palcami.  Czubki palców powinny być skierowane w stronę głowy, a kość krzyżowa klienta powinna być wygodnie ułożona w dłoni.  Nasada dłoni nie powinna naciskać na kość krzyżową ani na kość ogonową.  Łokieć powinien znajdować się mniej więcej pod kolanem klienta, a nadgarstek powinien być stosunkowo prosty.  Ręka powinna być wygodna.  Negocjujemy odległość do kości krzyżowej, nawet jeśli ciężar ciała spoczywa na naszej dłoni.  Czasami pomaga celowe zmiękczenie dłoni i wyobrażenie sobie, że unosi się pod stołem.  Daje to klientowi poczucie przestrzeni w kontakcie, a nam pozwala mieć poczucie unoszenia się na tkankach kości krzyżowej. Pozwólmy dłoniom unosić się w płynie utrzymując jednocześnie szerokie pole percepcji zorientowane na linię środkową i biosferę klienta.  Najpierw orientujemy się na płynne ciało i przypływ płynu, a następnie włączamy tkanki kości krzyżowej do swojego pola świadomości.

blank

Rys.12 Chwyt krzyżowy

– chwyt krzyżowo-miedniczny i  praca z przeponą miedniczną

W tym chwycie jedna ręka jest pod kością krzyżową, tak jak w chwycie krzyżowym, a drugą rękę kładziemy na spojeniu łonowym (można poprosić klienta aby wskazał swoją ręką spojenie łonowe. Można również pracować swoją ręką ułożoną na  dłoni klienta, ze wzg na wrażliwość tego miejsca). Lub położyć rękę w dole brzucha klienta i powoli przesuwać dłoń w kierunku doogonowym (w kierunku stóp), aż krawędź nasady dłoni znajdzie się nad spojeniem łonowym.  Palce są zazwyczaj skierowane w stronę głowy, z dala od miednicy.  W tej pozycji pozwalamy dłoniom unosić się w płynach.  Orientujemy się na płynnym przepływie, a następnie zauważamy, jak miednica wyraża swoją ruchliwość podczas wdechu i wydechu.  Sprawdzamy, czy potrafimy wyczuć moce i potencję płynów leżące u podstaw ruchów tkanek.  Zauważając, jak to wszystko jest zorganizowane w odniesieniu do pierwotnej linii środkowej.

blank

Rys 13. Chwyt krzyżowo-miedniczny

– chwyt lędźwiowo-krzyżowy

W tym chwycie jedna ręka jest pod kością krzyżową, tak jak w chwycie krzyżowym, a drugą dłoń częściowo zaciśniętą w pięść kładziemy pod dolnymi kręgami lędźwiowymi.  Palce powinny być przy wyrostkach kolczystych od L2 do L5.  Jeśli krzywizna odcinka lędźwiowego jest zbyt płaska, pozwalamy wyrostkom kolczystym wejść w zagłębienie między palcami a nasadą dłoni lub po prostu używamy palców, aby nawiązać kontakt z dolnym odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa klienta.  Dolna część dłoni na kręgach L powinna dotykać lub być bardzo blisko dolnej ręki na kości krzyżowej.

blank

Rys 14. Chwyt lędźwiowo-krzyżowy              

blank

Rys 15. Chwyt krzyżowo-kręgowy

– chwyt krzyżowo-biodrowy S/I

W tym chwycie jedna ręka jest pod kością krzyżową, tak jak w chwycie krzyżowym, a drugą rękę układamy na bocznych powierzchniach grzebieni biodrowych w taki sposób, że: umieszczamy przedramię (blisko łokcia) na bocznej powierzchni jednego grzebienia biodrowego, a opuszki palców tego samego ramienia na bocznej powierzchni drugiego grzebienia biodrowego.  Nasze ramię jest wygięte w łuk nad miednicą i wypełnia przestrzeń między dwoma biodrami tworzą coś w rodzaju mostu.  Mamy wyraźny związek z dwoma grzebieniami biodrowymi i jednocześnie z kością krzyżową

blank

Rys 16. Chwyt krzyżowo-biodrowy S/I

Można stworzyć jeszcze bardziej bezpośredni związek ze stawem S/I.  Aby to zrobić, przesuwamy rękę z uchwytu krzyżowego i umieszczamy pod jednym ze stawów S/I, układając palec wskazujący i środkowy, w kształcie litery „V”, tak aby objąć staw z kolcem biodrowym tylnym-dolnym między tymi palcami. Drugą dłoń kładziemy na przednim obszarze pachwinowym, tożsamego stawu S/I.  Dłoń tej ręki powinna być wyśrodkowana nad więzadłem pachwinowym. Tylna ręka monitoruje ekspresję potencji w miarę rozwoju procesu. A przednią dłonią, zwiększamy przepływ płynu z kierunku obszaru pachwinowego do obszaru w kształcie litery V między palcami.  Czekamy na reakcję potencji i płynów na tę intencję oraz na poczucie ekspansji potencji w obszarze V.

blank

Rys 17. Chwyt bezpośredni na staw krzyżowo-biodrowy S/I, augmentacja płynu w kierunku stawu S/I

– chwyt potyliczno-krzyżowy 

Pacjent leży na boku z lekko ugiętymi kolanami. Upewniamy się, że z tyłu ciała klienta zostało trochę miejsca na stole.  Pozwoli to oprzeć przedramiona i łokcie na stole podczas kontaktu z kością krzyżową i potylicą klienta.  Dla wygody pomiędzy kolana można włożyć poduszkę. Siadamy w wygodnej pozycji za pacjentem przodem do jego pleców. Jedną dłoń kładziemy na linii środkowej kości krzyżowej, palce kierując w stronę stóp. Po negocjacji i nawiązaniu kontaktu drugą rękę kładziemy na kości potylicznej. Przedramiona i łokcie opieramy na stole, aby utworzyć punkty podparcia dla łokci. W tej pozycji pozwalamy dłoniom unosić się w płynach.  W szerokim polu percepcji orientujemy się na płynnym przypływie. Sprawdzamy czy możemy wyczuć wzbieranie pod każdą ręką podczas wdechu i opróżnianie lub cofanie się podczas wydechu.  Sprawdzamy czy możemy wyczuć jednoczesny ruch na potylicy i kości krzyżowej. Podczas wdechu łuskę kości potylicznej można wyczuć jako wypełniającą, rozszerzającą się i rotującą się w kierunku stóp, podczas gdy podstawa kości krzyżowej może być wyczuwalna jako unosząca się, rozszerzająca i także rotująca się w kierunku stóp do dotykającej dłoni. Ogólny sens może polegać na równoczesnym napełnianiu przy wdechu i opróżnianiu podczas wydechu. Sprawdzamy, czy możemy również wyczuć wznoszenie się i opadanie opony twardej w każdej fazie i równoczesną ekspresję przypływu płynu. Po prostu słuchając relacji i dynamiki systemu z tych punktów obserwacyjnych.

blank

Rys 18. Chwyt potyliczno-krzyżowy 

Ponownie, nie szukamy niczego;  po prostu słuchamy i pozwalamy.  Będzie to wymagało wielokrotnych obserwacji, ale z czasem wszystko się wyjaśni.

– chwyt sitowo-krzyżowy

Pacjent leży na boku z lekko ugiętymi kolanami. Upewniamy się, że z tyłu ciała klienta zostało trochę miejsca na stole.  Pozwoli to oprzeć przedramiona i łokcie na stole podczas tego kontaktu.  Dla wygody pomiędzy kolana można włożyć poduszkę. Siadamy w wygodnej pozycji za pacjentem przodem do jego pleców. Jedną dłoń kładziemy na linii środkowej kości krzyżowej, palce kierując w stronę stóp. Środkowy palec znajduje się na kości guzicznej.

Po ustaleniu tego kontaktu, drugą dłoń kładziemy na kości sitowej. W tym celu unosimy drugą dłoń nad głowę pacjenta i delikatnie, negocjując kontakt, kładziemy palec wskazujący i środkowy na środku czoła w kierunku grzbietu nosa. Nadgarstek i przedramię delikatnie zawijają się nie dotykając czubka głowy. Ustal w tym kontakcie punkt podparcia łokcia. Można też ułożyć palec wskazujący i środkowy w kształt litery ,, V ” obejmując okolicę kości sitowej. To trzymanie może pomóc klientowi poczuć się opanowanym i trzymanym.  

Chwyt ten pozwala trzymać oba bieguny pierwotnej linii pośrodkowej – obszar kości ogonowo-krzyżowej i obszar sitowy. Wiele razy po prostu orientacja na pierwotną linię środkową w działaniu Długiego Pływu może pomóc klientowi uzyskać dostęp do holistycznej zmiany i silnie przekierować jego system na pierwotne oddychanie i jego uzdrawiające intencje. Orientacja na pierwotną linię środkową jest również pomocna pod koniec sesji, aby pomóc w integracji i ukończeniu pracy sesyjnej.  

Chwyt sakralno-sitowy może być stosowany z dobrym skutkiem w stanach  obniżonego pobudzenia i dysocjacji.

blank

Rys 19. chwyt sitowo-krzyżowy

Techniki wspierające pracę na kości krzyżowej i miednicy

– wzmacnianie/ augmentacja napędu potencji

Intencja polega na wzmocnieniu naturalnego ruchu potencji do konkretnego miejsca inercji, w jej obecnym działaniu i tempie, z dowolnego chwytu w kierunku miejsca inercji. Kiedy znajdziemy miejsce inercji zmieniamy ułożenie ręki rozsuwając palce w literę V nad obszarem inercji, a drugą rękę układamy możliwie jak najdalej od punktu inercji, najczęściej naprzeciwko po przekątnej. Wzmacniamy ruch do miejsca inercji zachęcając wyczuwalną w płynach potencję do ruchu w tym kierunku. Osiąga się to poprzez przenoszenie uwagi z jednej ręki do drugiej, co wzmacnia wyrażanie się potencji w kierunku inercji. Odczucie to ma jakość elektromagnetyczną. Kiedy przestrzeń jest powiększana, słuchamy przejawów zdrowia, ekspresji lub przenikania mocy w obszarze i wokół niego, a także zmiękczenia i ekspansji tkanek.  W miarę uzyskiwania dostępu do przestrzeni można wyczuć, że kość krzyżowa dosłownie mięknie i unosi się w kierunku stóp oraz wyraża swoją ruchliwość z większą mocą i siłą napędową.

– rozłączenie

Jednym ze sposobów na ułatwienie pojawienia się przestrzeni, kiedy w relacjach pomiędzy tkankami jest dużo kompresji i zagęszczenia, jest wzmocnienie naturalnego procesu rozłączania/separacji tkanek w fazie wdechu. Można to osiągnąć docierając do potencjalnej przestrzeni, która jest zawsze obecna, nawet w najgłębszej kompresji.  W inercyjnym punkcie podporu może brakować miejsca na to, by tkanki mogły w naturalny sposób oddzielać się od siebie. Separacja tkanek jest ograniczona i w ich efekcie w polu tworzą się wzorce napięć. Obecne zagęszczenie jeszcze bardziej osłabia zdolność potencji do ujawnienia się w stanie równowagi. Ten konkretny proces wzmacniania jest szczególnie przydatny, kiedy wyczuwamy gęste, ściśnięte punkty podporu, a z powodu tego zagęszczenia stan równowagi nie może się osadzić i pogłębić. Proces ten może zostać wykorzystany w odpowiednich warunkach w jakimkolwiek miejscu w ciele, żeby ułatwić czy wzmocnić naturalne rozdzielenie pomiędzy tkankami. Intencją wzmocnienia procesu nie jest rozłączenie ani odwracanie kompresji ponieważ, organizm pacjenta doświadczyłby nas jako zewnętrznej siły. My tylko wzmacniamy już obecną potencjalną przestrzeń rozłączania, w naturalnych cyklach wdechu, co z kolei wzmacnia działanie potencji w punkcie podporu. Ta technika jest bardzo pomocna przy pracy ze stawami krzyżowo-biodrowymi bo w nich jest często wiele kompresji.

– fluktuacje poprzeczne

Jeśli siły ściskające są tak gęste, że ruchliwość jest niewielka i jest nie odczuwalna, nie może osiągnąć stanu równowagi to wzmocnienie fluktuacji poprzecznych  w okolicach stawu może być bardzo pomocne.  Intencją jest zwiększenie działania siły w inercyjnym punkcie podparcia. Ten proces jest najbardziej odpowiedni dla bardzo inercyjnych, gęstych obszarów.  

Należy pamiętać, że wzmacnianie fluktuacji poprzecznych może być pobudzające i należy tego unikać w ostrych lub bolesnych sytuacjach.  

– orientacja na pierwotną linię środkową

kiedy zasoby są dostępne, zwyczajne dostrojenie się do linii środkowej może pomóc organizmowi pacjenta na nowo ukierunkować się na nią i zainicjować proces zdrowienia. Proces ten jest również pomocny na zakończenie sesji, by wspomóc integrację i dopełnić pracę.

7) Podsumowanie

Niewątpliwie BTCK jest metodą holistyczną obejmującą pracę z ciałem, tkanki, membrany, stawy itp.; pracę z psychiką, leczenie traumy; pracę z duszą poprzez czakry, potencję, połączenie z płynnym polem, Dynamiczną Ciszą. Pozwala objąć Człowieka jako całość, nie fragmentaryzuje go, przez co możemy poczuć się całością, czasami pierwszy raz w życiu. Objęci w całości, zaakceptowani, wysłuchani, zaopiekowani. W tym szybkim świecie układ nerwowy może zwolnić, nic nie musieć, tylko być dokładnie takim jakim jest. Terapia ta daje poczucie całości jako jednostki i jedności z wszechświatem, tak jak nasze ciało, nie da się odseparować jednej struktury, wszystko działa w połączeniu, jak to pięknie pokazała kość krzyżowa. Ciało, psyche, dusza wszystko razem dążąc do pełnej harmonii.

Mówi się, że im dalej w las tym więcej drzew. Mam właśnie takie odczucie wgłębiając się w temat kości krzyżowej. Jeszcze to, jeszcze to, a to też przecież ważne. Praca moja z pewnością nie wyczerpuje tematu, zainteresowanych odsyłam do bibliografii. Kość krzyżowa – temat rzeka…hymm? Jak pięknie się łączy to stwierdzenie z płynnością naszego ciała. Jesteśmy morzem płynów, które tworzą strukturę i kształt, formują organiczny układ, nadają formę i rysują geometrię, wyprowadzają wzór pulsacji, który prowadzi do określonych wzorców budowanych na podstawie doświadczeń życiowych. Jesteśmy morzem płynów, czującym, myślącym – zarówno wewnątrz nas, jak i w relacjach z innymi.

Marta Doros

8) Bibliografia

Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume One: The Breath of Life and Fundamental Skills, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books.

Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books.

Sills, F. (2011) Proces Polarity. Warszawa: Virgo.

Kern, M. (2010) Mądrość ciała. Czaszkowo-krzyżowe podejście do istoty zdrowia. Warszawa: Virgo.

Kapandaji, A.I (2014) Anatomia funkcjonalna stawów T3. Wrocław: Elsevier Urban&Partner.

Keleman, S. (2015) Anatomia emocjonalna. Koszalin: Centrum Pracy z Ciałem Joanna Olchowik

Dr Mahasatvaa Ma Ananda Sarita (2013) Święta seksualność. Radość tantry. Wydawnictwo Świadome Życie

Stecco, C. (2016) Atlas funkcjonalny układu powięziowego  człowieka. Poznań: WSEiT.

Staugaard-Jones, J. A. (2022) Mięsień lędźwiowy. Łódź: Galaktyka sp. z o.o

Myers, T. W. (2010) Taśmy anatomiczne. Warszawa: DB Publishing

Earls, J. , Myers, T. (2012) Rozluźnianie powięziowe dla równowagi strukturalnej. Poznań: WSEiT.

Levine, P. A.(2017) Uleczyć traumę. Warszawa: Czarna Owca.

Przyjemska, B. (2011) Terapia czaszkowo-krzyżowa. Białystok: Vital

Bond, M. (2017) Jak prawidłowo chodzić, stać, siedzieć. Warszawa: Virgo

Sobotta (2006) Atlas anatomii człowieka. Wrocław: Elsevier Urban&Partner.

Skrypt cz2, Europejskie Centrum Terapii, Przeklad Natalia Danielczyk

9) Źródła użytych w pracy rysunków:

Rys 1: Sills, F. (2011) Proces Polarity. Warszawa: Virgo, Str 138

Rys 2: Bond, M. (2017) Jak prawidłowo chodzić, stać, siedzieć. Warszawa: Virgo, str. 84

Rys 3: Dr Mahasatvaa Ma Ananda Sarita (2013) Święta seksualność. Radość tantry. Wydawnictwo Świadome Życie, str. 31 i 23

Rys 4: Przyjemska, B. (2011) Terapia czaszkowo-krzyżowa. Białystok: Vital, str.39

Rys 5: Kapandaji, A.I (2014) Anatomia funkcjonalna stawów T3. Wrocław: Elsevier Urban&Partner. Str. 61 

Rys 6: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 249

Rys 7: Kapandaji, A.I (2014) Anatomia funkcjonalna stawów T3. Wrocław: Elsevier Urban&Partner. Str. 61 

Rys 8: Skrypt cz2, Europejskie Centrum Terapii, Przeklad Natalia Danielczyk, str 28

Rys 9: Skrypt cz2, Europejskie Centrum Terapii, Przeklad Natalia Danielczyk, str 27

Rys 10: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume One: The Breath of Life and Fundamental Skills, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 296

Rys 11: Dr Mahasatvaa Ma Ananda Sarita (2013) Święta seksualność. Radość tantry. Wydawnictwo Świadome Życie, str.37

Rys 12: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume One: The Breath of Life and Fundamental Skills, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books, str 116

Rys 13: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 259

Rys 14: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 262

Rys 15: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 221

Rys 16: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 265

Rys 17: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 267

Rys 18: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume Two: The Sentient Embryo, Tissue Intelligence, and Trauma Resolution, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books. Str 206

Rys 19: Sills, F., Degranges, D. (2012). Foundations in Craniosacral Biodynamics, Volume One: The Breath of Life and Fundamental Skills, vol. 1-2, Berkeley California: North Atlantic Books, str 144